Wydrukuj tę stronę
sobota, 21 marzec 2020 16:01

Gdzie są wszyscy stadionowi uzdrowiciele, celebryci i charyzmatycy?

Napisał
Oceń ten artykuł
(3 głosów)

Gdzie są wszyscy stadionowi uzdrowiciele, celebryci i charyzmatycy?

Myślałem, że w tym tygodniu nie będę już publikował jakichś specjalnych tekstów, ponieważ moja praca, oprócz kapłańskiej posługi, wiąże się z przygotowaniem akcji mającej pozyskać 20 respiratorów do szpitali. Tak, już od tygodnia przygotowujemy: Fundacja SMS Z NIEBA i Caritas diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej, taką ogólnopolską inicjatywę: „Zanurzeni w miłości”, którą notabene - jak Pan Bóg da - przedstawimy (odsłaniając nową stronę www i mówiąc o szczegółach) już jutro (w niedzielę 22.03.2020 r.) w wideokonferencji transmitowanej przez Dobre Media (www.dobremedia.org), o godzinie 18:00. Rozpoczniemy też wtedy niedzielną zbiórkę na respiratoty!

Jednak zostałem jeszcze dziś wywołany do tablicy przez artykuły: "Stowarzyszenia Ruchu Kontroli Władzy" na "Niezależnym Portalu Obywatelskim".
Już w jednym z tytułów zostało postawione pytanie, którym rozpocząłem dzisiejszy post: Gdzie są wszyscy stadionowi uzdrowiciele, celebryci i charyzmatycy?

Jeden z artykułów, którym się zajmę, wydaje się być napisany z troski o Kościół Katolicki. Jednak rodzi się pytanie: Dlaczego - i czy na pewno z troski o Kościół - uderzając w Kościół? Zapraszam - sami oceńcie, czy to, co tam piszą jest prawdą. Mianowicie, już w pierwszym zdaniu pojawia się słowo na określenie wszystkich występujących na stadionie PGE Narodowym - „uwodziciele”. Nie jest to bynajmniej pytanie, tylko stwierdzenie.

Artykuł tym samym sugeruje jedną odpowiedź! Tak, już w pierwszym zdaniu anonimowy redaktor (jak to zwykle bywa na takich portalach) wywołuje w Tobie (czy chcesz, czy nie) jednoznaczne skojarzenie: To są uwodziciele! Chcę wierzyć, że robi to nieświadomie - z troski o Kościół, i nie widzi, że rozlewa hejt. Dlatego czytam dalej: „Roszczą sobie specjalne uzdrawiające moce, o których mówią, że są im dane od Boga?”. Szanowni Państwo! Droga Redakcjo! Publikując takie teksty, proszę o wskazanie, gdzie i kiedy coś podobnego miało miejsce na PGE Narodowym podczas rekolekcji? To wówczas przywołam występujących prelegentów do porządku, a jeśli sam zrobiłem jakiś błąd w przepowiadaniu - to przeproszę! Za chwilę ktoś będzie przywoływał wasze argumenty, jako prawdę...
Otóż nikt z występujących na stadionie, przez te wszystkie lata, nie rościł sobie specjalnych „mocy uzdrawiania”, które zależałyby od niego. Przeciwnie, wszyscy mówili jednogłośnie, że w centrum jest Pan Jezus, i to On uzdrawia, kogo chce, i kiedy chce. Zatem pytanie postawione w treści, sugerujące odpowiedź, jest - delikatnie mówiąc - dość manipulujące czytelnikiem. Trudno odpowiadać na nie dalej, jeżeli widzimy błąd logiczny zawarty w samym pytaniu.
Kolejne pytania są jeszcze bardziej szokujące i nieprawdziwe, ponieważ np.: sugerowanie czytelnikowi, iż na spotkaniu przekazywano w chusteczkach jakiś "uzdrowicielski oddech" lub, że prelegenci się pochowali, wycofali lub się boją, jest bardziej oskarżające. Zresztą przeczytajcie sami te pytania: "Gdzie się pochowali? Dlaczego teraz nie uzdrawiają? Dlaczego dzisiaj nie przekazują ludziom na chusteczkach swojego 'uzdrowicielskiego oddechu'? Wycofali się? Boją się? Przecież tym bardziej powinni stanąć na linii frontu i powiedzieć, jako uzdrowiciele: Przyjdźcie do nas, my was wyleczymy, my zatrzymamy tę zarazę”. Odpowiadając nawet na te nieprawdziwe zarzuty: Wystarczy wejść na stronę poszczególnych prelegentów - chociażby z ostatniego "stadionu", aby przeczytać, co robią w tym trudnym dla wszystkich czasie! Pod linkiem - jadąc na dół strony zestawienie zaangażowanych: (www.stadionMlodych.eu)
Choć osobiście nie byłem ani razu prelegentem na stadionie - głosiłem świadectwa, czy też przygotowywałem spotkania - walczę na „froncie”. Tak, godzinami adorując Pana Jezusa, klęcząc przed Najświętszym Sakramentem, pokutując za swoje grzechy i pytając pokornie Pana Boga: Co mam robić na dziś? Jak mam kochać? Czym jest ten koronawirus dla nas? Wiedząc ze słowa Bożego, że Bóg jest miłością - pytam: Jak czytać te wydarzenia? Niektóre moje pytania już tydzień temu stawiałem w postach na fb - trudno tych postów nie zauważyć. (https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1075170979508988&set=pcb.1075171012842318&type=3&theater)
Niestety odpowiedź daje bezimienny autor, sugerując w ostatnim zdaniu jedno przesłanie: służą mocom zła.

Ps. 1
Chcę wierzyć w dobre intencje wszystkich, którzy dziś produkują kolejne hejterskie teksty na mój temat, i w sercu ich usprawiedliwiam. Niestety, jak bumerang wraca mi na myśl , po opublikowaniu filmiku (https://www.youtube.com/watch?v=PN7ZQ_sFHPE&t=33s) o posłuszeństwie i pokorze, pewien tekst: "Gdy już nie będzie merytorycznych argumentów - należy pokazać takiego człowieka, jako głupca, szkodnika, kogoś, kto się myli. Jest niebezpieczny dla społeczeństwa. W myśl zasady 'uderzmy w pasterza, a rozproszą się owce'. Wtedy przynajmniej część ludzi nie weźmie sobie do serca tego, co mówi, a nawet nie będą go chcieli słuchać, lub czytać tego, co publikuje".

Ps. 2
Polecam w tym miejscu filmik p. MIkołaja Kapusty Mikołaj Kapusta , z którym, choć często się nie zgadzam, to tu mówi bardzo merytorycznie o aktualnej sytuacji: https://www.youtube.com/watch?v=K7galHKF3-Y&t=1575s

Ps. 3
Zachęcam do subskrybowania kanału na YouTube: SMS z NIEBA TV
https://www.youtube.com/channel/UC-XGqTysWBTFE9G9S1iWCRg

Ps. 4
Celowo wklejam screeny ze strony - "gdyby nagle zniknęła".

Ps. 5
Jak wielokrotnie pisałem tu - na Facebooku: Nie odnoszę się do komentarzy, ponieważ od kierownika duchowego nie mam błogosławieństwa, aby je czytać. Tak mam już od roku.

A dziś zapraszam o godz. 23.00 na codzienną Drogę Krzyżową za tych, którzy włączą się, od jutra, w nową inicjatywę: „Zanurzeni w miłości”. Podziękujemy też Bogu za dar życia i śmierci ks. Piotra Pawlukiewicza.

ks. Rafał Jarosiewicz

Czytany 1291 razy Ostatnio zmieniany sobota, 21 marzec 2020 17:49
Joanna Mrozik

Najnowsze od Joanna Mrozik