Po południu była spowiedź...

01 kwiecień 2020

Po południu była spowiedź Zgromadzenia. Kiedy przedstawiłam kierownikowi swej duszy lęk, jaki mnie ogarnia z powodu tego posłannictwa, do którego Bóg mnie używa jako narzędzia nieudolnego, odpowiedział mi ojciec duchowny, że czy chcemy, czy nie, to jednak wolę Bożą spełnić musimy, i dał mi przykład proroka Jonasza". (331)

Top