– Mój klient nie...

01 wrzesień 2020
– Mój klient nie zamordował Kowalskiego – zapewnia podczas rozprawy mecenas.
– Proszę patrzeć na drzwi, a w ciągu minuty ten Kowalski tu wejdzie.
Sąd patrzy, patrzy i nic.
– To, że wysoki sąd patrzył na te drzwi z wielkim oczekiwaniem dowodzi, że ma sąd wątpliwości co do winy mojego klienta! Wygraliśmy!
– Niezupełnie. Ja patrzyłem – mówi sędzia – ale pana klient – wcale!
Ps. A mówi się, że to nieprawda iż tonący chwyta się „brzytwy”.

Top