W lesie niedźwiedź zawsze...

01 wrzesień 2020
W lesie niedźwiedź zawsze bardzo dokuczał zajączkowi. Gdy ten wczesną wiosną złowił złotą rybkę, za nic nie chciał jej wypuścić.
– Musisz spełnić trzy życzenia! Inaczej idziesz na patelnię – groził zając.
– Trudno – rzekła rybka. – Ale jestem małą rybką, mogę spełnić tylko jedno. Jakie?
– Hm… Wiesz co? Właśnie budzi się z zimowego snu nasz niedźwiedź. Może być jedno życzenie, ale to, które najpierw wypowie miś. Wybrali się pod gawrę, a tam zły niedźwiedź wyłazi na świat, przeciąga się zaspany i mówi:
– Niech mnie nawet piorun strzeli, byleby tylko było słoneczko…
Ps. Dobra analiza ruchów „wroga” pomaga przetrwać bitwę.

Top