Dowcip od księdza (2669)

Dowcip od księdza – godz. 18:00

Rozweselające dowcipy i historie wybierane przez księdza Rafała Jarosiewicza, często z jego „sucharowym” komentarzem.

np. W Morskim Oku, w przerębli, kąpie się baca. - "Baco, nie zimno wam?!" - pytają się turyści. - "Ni." - "Ciepło?" - "Ni." - "A jak wam jest?" - "Jędrzej." Ps. Dogadanie się jest często takie skomplikowane...

W szkole pani prosi Jasia:
- Wymień cztery zwierzęta afrykańskie.
- Słoń i trzy żyrafy.
Ps. Precyzja w zadawaniu pytań bardzo pomaga w tym, by uzyskać interesujące nas odpowiedzi. ks. Rafał Jarosiewicz
Mężczyzna, który miał wypłynąć w rejs wycieczkowy poszedł do lekarza i prosi o pomoc w związku z chorobą morską.
Lekarz udziela mu porady:
- O, to proste, musi pan zjeść na czczo 5 dużych soczystych pomidorów.
- To pomoże?
- Nie, ale będzie fajnie wyglądać na wodzie.
Ps. Jak to dobrze, że wszystkich można wysłuchać, a jednocześnie nie trzeba posłuchać. ks. Rafał Jarosiewicz
Przychodzi mężczyzna do lekarza twierdząc, że jest ogólnie w złej kondycji fizycznej.
Doktor poddał go całej serii badań, po czym mówi:
- Wie pan co? W tej chwili nie mogę dokładnie stwierdzić co panu dolega, ale myślę, że to wszystko przez alkohol.
- A jest tu jakiś trzeźwy lekarz? - zapytał z ciekawości mężczyzna.
Ps. A jednak problem tak trudno samemu zobaczyć. ks. Rafał Jarosiewicz
- Dlaczego już po raz czwarty kupuje pan bilet na ten sam seans? - dziwi się kasjerka.
- Bo wszystkie poprzednie podarł mi ten gość przed wejściem!
Ps. Można? Można. ks. Rafał Jarosiewicz
Blondynka zatrzasnęła drzwi od samochodu.
Poszła do sąsiada po drucik.
Wróciła, a akurat miała uchyloną szybę.
Włożyła, a druga, ta siedząca w samochodzie, mówi:
- Jeszcze w lewo, jeszcze w prawo!
Ps. Czasem niektórzy nie pomagają, choć mają do tego wszelkie możliwości i predyspozycje. ks. Rafał Jarosiewicz
Stoi blondynka na przystanku i pyta ją jakiś obcy mężczyzna:
- Po co tu stoisz? Te autobusy kursują tylko w święta.
- No wiem, właśnie dziś mam imieniny.
Ps. Zdarza się czasem i tak, że przez dobry żart ktoś nas wkręca, i to także sztuka umieć dobrze żartować. ks. Rafał Jarosiewicz
Przychodzi mężczyzna do lekarza i mówi:
- Proszę pana ja mam tasiemca!
- To proszę jeść przez tydzień ciastka i popijać je mlekiem.
Po tygodniu przychodzi i mówi:
- Nie pomogło!
- To proszę pić samo mleko.
Na drugi dzień wychodzi tasiemiec i mówi:
- A ciacho gdzie?
Ps. A jednak na każdego jest jakiś sposób. ks. Rafał Jarosiewicz
Jasiu dlaczego codziennie spóźniasz się do szkoły? - pyta nauczycielka.
- Bo na rogu jest ostrzeżenie: Zmniejszyć prędkość „Szkoła”. ""
Ps. Czasem najlepszy kabaret pisze życie, a dzieci mają w nim swój duży udział. ks. Rafał Jarosiewicz
Tata, syn i teściowa idą na spacer do lasu.
Nagle syn mówi do taty.
- Tato, tato dzik zaatakował babcię.
A tata na to:
- Jak sam zaatakował to niech się sam broni.
Ps. Jak wyglądają niektóre relacje, wystarczy tylko popatrzeć. ks. Rafał Jarosiewicz
Rozmowa ojca z synem:
– Tatusiu, czy ty wiesz, że mama jest lepszym kierowcą od ciebie?
– Chyba żartujesz?
– Uwierz mi. Sam mówiłeś, że przy zaciągniętym hamulcu ręcznym samochód nie ruszy z miejsca, a mama wczoraj przejechała prawie 15 kilometrów!
Ps. I jak się nie zgodzić ze stwierdzeniem, że dzieci potrafią podnieść ciśnienie. ks. Rafał Jarosiewicz
Strona 10 z 134

Top