Kurs biblijny: Cała Biblia przez sms (2797)

Cała Biblia przez SMS – godz. 15:00

Także o godzinie 15:00 rozsyłamy (po fragmencie) kolejne rozdziały Pisma Świętego, tak aby (w ciągu kilku lat) przeczytać przez SMSy cały Stary i Nowy Testament.

np. Księga Rodzaju 1, 23 - 26 "I tak upłynął wieczór i poranek - dzień piąty. 24 Potem Bóg rzekł: «Niechaj ziemia wyda istoty żywe różnego rodzaju: bydło, zwierzęta pełzające i dzikie zwierzęta według ich rodzajów!» I stało się tak. 25 Bóg uczynił różne rodzaje dzikich zwierząt, bydła i wszelkich zwierząt pełzających po ziemi. I widział Bóg, że były dobre. 26 A wreszcie rzekł Bóg: «Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad ziemią i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi!»".

Dawid tymczasem wstępował na Górę Oliwną. Wchodził na nią płacząc i mając głowę zasłoniętą. Szedł boso. Również wszyscy ludzie, którzy mu towarzyszyli, zasłonili swe głowy i wstępując na górę płakali. 31 Tymczasem dotarła do Dawida wiadomość: «Achitofel jest wraz ze spiskowcami przy Absalomie». Dawid wołał: «O Panie! Racz udaremnić rady Achitofela!» 32 I oto gdy Dawid dotarł do szczytu [góry], gdzie oddawano pokłon Bogu, wyszedł naprzeciw niego Chuszaj Arkijczyk, mający na sobie podarte odzienie, a głowę posypaną ziemią".
Cała okolica głośno płakała, gdy lud przeciągał. Król przeprawił się przez potok Cedron, a cały lud przechodził . 24 Był tam i Sadok, a razem z nim wszyscy lewici, którzy nieśli Arkę Przymierza Bożego. I postawili Arkę Bożą obok Abiatara, aż cały lud wyszedł z miasta. 25 Król powiedział Sadokowi: «Zanieś z powrotem Arkę Bożą do miasta! Jeżeli Pan będzie mnie darzył życzliwością, to przywróci mię, tak że znów będę mógł ją zobaczyć razem z przybytkiem, 26 jeżeli jednak powie: Nie znajduję w tobie upodobania - oto jestem - niech czyni ze mną co uzna za słuszne!» 27 Rzekł jeszcze król do kapłana Sadoka: «Patrz! Wróć w pokoju do miasta wraz z synem swym Achimaasem i z Jonatanem, synem Abiatara - obydwaj wasi synowie niech wrócą z wami. 28 Patrzcie jednak: czekam na pustynnych równinach, dopóki nie nadejdzie od was dla mnie słowo z wiadomościami». 29 Sadok i Abiatar zabrali Arkę Bożą do Jerozolimy i tam pozostali".
I zapytał król Ittaja Gittytę: «Czemuż i ty idziesz razem z nami? Wróć i pozostań przy [nowym] królu, przecież jesteś cudzoziemcem, a nawet jesteś wygnańcem ze swojej ojczyzny. 20 Wczoraj przyszedłeś, a dziś miałbyś iść, aby tułać się z nami, gdy ja sam idę bez celu? Raczej wróć, zabierając z sobą braci.  miłość i wierność!» 21 Ittaj jednak odpowiedział królowi: «Na życie Pana, na życie pana mego, króla: w miejscu, gdzie znajdzie się pan mój, król, czy to na śmierć, czy życie, tam będzie sługa twój». 22 Odrzekł Dawid Ittajowi: «A więc idź naprzód!» Ittaj Gittyta poszedł więc dalej ze wszystkimi swoimi ludźmi i dziećmi, które były przy nim".
Wtedy doszła wieść do Dawida: «Serca ludzi z Izraela zwróciły się do Absaloma». 14 Wtedy Dawid dał rozkaz wszystkim swym sługom przebywającym wraz z nim w Jerozolimie: «Wstańcie! Uchodźmy, gdyż nie znajdziemy ocalenia przed Absalomem. Spiesznie uciekajcie, ażeby nas nie napadł znienacka, nie sprowadził na nas niedoli i ostrzem miecza nie wygładził mieszkańców miasta». 15 Słudzy królewscy odpowiedzieli królowi: «We wszystkim, co rozkaże pan nasz, król, słudzy twoi będą z tobą». 16 I wyruszył król pieszo, a za nim cały jego dom. Pozostawił jednak król dziesięć nałożnic, aby pilnowały pałacu. 17 Wyruszył więc król pieszo, a wszyscy ludzie w ślad za nim. Przy ostatnim domu zatrzymali się. 18 Przechodzili obok niego wszyscy słudzy: wszyscy Keretyci, wszyscy Peletyci, wszyscy Gittyci, którzy przybyli z Gat w liczbie sześciuset ludzi, przeszli przed królem".
Po upływie czterech lat rzekł Absalom do króla: «Pozwól mi pójść wypełnić w Hebronie ślub, jaki złożyłem Panu. 8 Przebywając w Geszur w Syrii złożył sługa twój obietnicę: Jeżeli Pan sprawi, że powrócę do Jerozolimy, wtedy oddam hołd Panu». 9 Król odpowiedział mu: «Idź w pokoju!» On zaś powstawszy, udał się do Hebronu. 10 Absalom skierował tajnych posłańców do pokoleń izraelskich, żeby mówili: «Gdy tylko posłyszycie dźwięk trąby, wołajcie: "Absalom został królem w Hebronie"». 11 Z Absalomem na jego wezwanie wyruszyło z Jerozolimy dwustu ludzi, nie wiedząc w prostocie swej o niczym. 12 Kiedy Absalom składał ofiarę, posłał również,  z rodzinnego miasta Gilo Achitofela Gilonitę, doradcę Dawida. W ten sposób wzmagało się sprzysiężenie, a otoczenie Absaloma się powiększało".
Potem Absalom sprawił sobie rydwan i konie, pięćdziesięciu zaś ludzi biegało przed nim. 2 Absalom rano zwykł zasiadać obok drogi wiodącej do bramy. Każdego, kto z jakąś sprawą udawał się do króla, by ją rozsądził, wołał Absalom do siebie i pytał: «Z którego jesteś miasta?» Ten odpowiadał: «Sługa twój jest z takiego a takiego pokolenia izraelskiego». 3 Wtedy Absalom mówił mu: «Patrz, sprawa twoja jest jasna i słuszna, ale u króla nie znajdziesz nikogo, kto by cię wysłuchał». 4 Potem mówił Absalom: «O, któż mię ustanowi sędzią nad krajem? Przychodziliby do mnie wszyscy, którzy mają sprawy sporne i sądowe, a ja wydawałbym sprawiedliwe wyroki». 5 A gdy ktoś się zbliżał, aby mu oddać pokłon, podawał mu rękę, ściskał i całował. 6 Absalom postępował w ten sposób wobec każdego Izraelity, który przychodził po sprawiedliwość do króla. Tak Absalom zjednywał sobie serca ludu izraelskiego".
Absalom posłał do Joaba, ażeby go wysłać do króla. On jednak nie chciał przyjść do niego. I posłał po niego po raz drugi, ale nie chciał przyjść. 30 Rzekł wtedy do swoich poddanych: «Spójrzcie na to pole, które ma Joab obok mojego: rośnie na nim jęczmień. Idźcie, spalcie go ogniem!» I słudzy Absaloma spalili pole ogniem. 31 Powstał Joab i przyszedłszy do domu Absaloma zapytał: «Czemu twoi słudzy spalili ogniem pole, które do mnie należy?» 32 Odpowiedział Absalom Joabowi: «Posyłałem przecież do ciebie wezwanie: Przyjdź tutaj, poślę cię do króla z poselstwem. Po co przybyłem z Geszur? Lepiej by było, gdybym tam pozostał. Teraz chcę zobaczyć twarz króla. Jeśli jestem winny, niech mnie zabije!» 33 Joab udał się więc do króla i przekazał mu wiadomość. On zaś przywołał Absaloma. Ten przybył do króla i oddał pokłon królowi aż do ziemi. A król ucałował Absaloma".
Joab powstał i udał się do Geszur, i sprowadził Absaloma do Jerozolimy. 24 Król jednak oświadczył: «Niech wróci do swojego domu, ale twarzy mojej nie będzie widział». Absalom wrócił do swojego domu, ale twarzy króla nie widział. 25 W całym Izraelu nie było człowieka tak pięknego jak Absalom. O nim wygłaszano pochwały: «Od stóp do głowy nie było na nim skazy. 26 Kiedy strzygł swoją głowę - a strzygł ją zwykle co roku, bo było mu zbyt ciężko i musiał się strzyc - włosy jego głowy ważyły dwieście syklów według królewskiej wagi». 27 Absalomowi urodziło się trzech synów i jedna córka. Nazywała się Tamar. Była to kobieta o pięknym wyglądzie. 28 Absalom przebywał przez dwa lata w Jerozolimie, lecz króla osobiście nie oglądał".
W odpowiedzi król rzekł do kobiety: «Nie ukrywaj, proszę, przede mną tego, o co chcę cię zapytać». Odpowiedziała kobieta: «Bądź łaskaw mówić, panie mój, królu». 19 I rzekł król: «Czy nie ma w tym wszystkim ręki Joaba?» Odpowiedziała kobieta mówiąc: «Na twoje życie, panie mój, królu! Niemożliwe to, by zboczyć w prawo czy w lewo od tego wszystkiego, co mówi pan mój, król. To prawda, że sługa twój Joab mi to polecił, on też włożył w usta służebnicy twojej wszystkie te słowa. 20 Ażeby sprawie nadać inny wygląd, sługa twój, Joab, w ten sposób postąpił. Pan mój jest jednak bardzo mądry: jak anioł Boży, wie wszystko, co się dzieje na ziemi». 21 Zwrócił się król do Joaba: «Dobrze więc, uczynię tę rzecz. Idź i przyprowadź młodego Absaloma!» 22 Joab padł twarzą na ziemię i oddał pokłon, błogosławiąc króla. Joab zawołał: «Dziś poznaje sługa twój, że darzysz mnie życzliwością, o panie mój, królu! Król bowiem wykonał to, co jego sługa powiedział»".
Rzekła kobieta: «Czy mogłaby twoja służebnica rzec jedno słowo do pana mojego, króla?» Odpowiedział: «Mów!» 13 Rzekła kobieta: «Czemuż masz taki zamiar względem ludu Bożego? Wypowiadając taki wyrok sam król okazał się winny, skoro król nie zezwala na powrót swego wygnańca. 14 Wszyscy bowiem umrzemy z pewnością, i [jesteśmy] jak woda rozlana po ziemi, której już zebrać niepodobna, Bóg jednak nie zabiera życia w ten sposób. Obmyśl więc sposoby, aby wygnaniec dłużej nie pozostawał na wygnaniu. 15 A jeśli teraz przybyłam, by mówić o tym panu memu, królowi, to dlatego, że nastraszyli mię ludzie. Twoja służebnica powiedziała sobie: Przemówię do króla, może król uczyni, co mu powie jego służebnica. 16 Chyba król wysłucha i wybawi swoją niewolnicę z mocy tego człowieka, który chce mnie i mojego syna pozbawić Bożego dziedzictwa. 17 Tak sobie mówiła twoja służebnica: Słowo mojego pana, króla, będzie może dla mnie uspokojeniem, wszak pan mój, król, jest jak anioł Boży, który wysłucha tego, co dobre, i tego, co złe. Pan, Bóg twój, niech będzie z tobą!»".

Top