Surowe Słowo - czyli fragmenty Pisma Św. interlinearnego (2594)

„Surowe” Słowo, czyli fragment Pisma Świętego interlinearnego – godz. 15:00

Zaznaczając w swojej aplikacji ten dział, codziennie o godz. 15:00, otrzymasz fragment Słowa Bożego w oryginalnym - surowym tłumaczeniu z języka greckiego.

np. „Na początku było Słowo, i Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Ono (to) było na początku u Boga. Wszystko przez nie stało się i bez niego (nie) stało się ani jedno. Które stało się w nim, życie(m) było, i życie było światłem ludzi. I światło w ciemności ukazuje się i ciemność go nie opanowała”. (Według Jana 1, 1 – 5)

„… już dopuszczacie, (mu) nic (nie) uczynić ojcu lub matce, unieważniając słowo Boga przekazem waszym, który przekazaliście; i podobnych takich wiele czynicie. I przywoławszy do siebie znowu tłum mówił im: Posłuchajcie mnie wszyscy i pojmijcie. Nic (nie) jest z zewnątrz człowieka wchodzące do niego, co może zanieczyścić go. Ale (co) z człowieka wychodzące jest, to zanieczyszczające człowieka”. (Według Marka 7, 12 – 16)
„Opuściwszy przykazanie Boga trzymacie się przekazu ludzi. I mówił im: Pięknie unieważniacie przykazanie Boga, aby przekaz wasz postawiliście. Mojżesz bowiem powiedział: Szanuj ojca twego i matkę twą, i: Złorzeczący ojcu lub matce śmiercią niech umrze. Wy zaś mówicie: Jeśli rzekłby człowiek ojcu lub matce: Korban, co jest ‘dar (ofiarny)’, co byś ode mnie miał jako pomoc…” (Według Marka 7, 8 – 11)
„I pytają go faryzeusze i uczeni w piśmie: Dla czego nie chodzą uczniowie twoi według przekazu starszych, ale pospolitymi rękoma jedzą chleb? On zaś powiedział im: Dobrze prorokował Izajasz o was obłudnikach, jak jest napisane, [iż]: Ten lud wargami mnie szanuje, zaś serce ich daleko jest oddalone ode mnie. Daremnie zaś czczą mnie, nauczając nauki przykazań ludzi”. (Według Marka 7, 5 – 7)
„I zbierają się u niego faryzeusze i jacyś (z) uczonych w piśmie przybyłych z Jerozolimy. I zobaczywszy jakichś uczniów jego, że pospolitymi rękoma, to jest nieumytymi, jedzą chleby bowiem faryzeusze i wszyscy Żydzi, jeśli nie pięścią umyją rąk, nie jedzą, trzymając się przekazu starszych. I z rynku, jeśli nie zanurzą się, nie jedzą, i innych wiele jest, co przyjęli, (by) trzymać się, zanurzeń kielichów, i dzbanków, i miedzi, [i łóż]”. (Według Marka 7, 1 – 4)
„I przeprawiwszy się na ziemię przyszli do Genezaret i przybili do brzegu. I (gdy wyszli) oni z łodzi zaraz rozpoznawszy go obiegli całą krainę ową i zaczęli na matach źle (się) mających obnosić, gdzie słyszeli, że jest. I kiedy wchodził, do wsi czy do miast, czy na pola, na rynkach kładli będących bez siły i prosili go, aby obramowania płaszcza jego dotknęli. I ilu dotknęli go, byli ratowani”. (Według Marka 6, 53 – 56)
„Oni zaś zobaczywszy go na morzu chodzącego pomyśleli, że zjawą jest, i zakrzyknęli. Wszyscy bowiem go zobaczyli i byli poruszeni. On zaś zaraz przemówił do nich i mówi im: Ośmielcie się, ja jestem. Nie bójcie się. I wszedł do nich do łodzi, i uciszył się wiatr. I bardzo, [nadzwyczajnie], w sobie zdumiewali się, nie bowiem zrozumieli o chlebach, ale było ich serce skamieniałe”. (Według Marka 6, 49 – 52)
„I zaraz przymusił uczniów jego wejść do łodzi i poprzedzać naprzeciwko do Betsaidy, aż on (oddali) tłum. I odłączywszy się od nich odszedł na górę pomodlić się. I wieczór (gdy stał się), była łódź na środku morza, i on sam na ziemi. I zobaczywszy ich męczących się przy wiosłowaniu, był bowiem wiatr przeciwny im, o czwartej straży nocy przychodzi do nich chodząc po morzu. I chciał przejść obok nich”. (Według Marka 6, 45 – 48)
„I wziąwszy pięć chlebów i dwie ryby spojrzawszy do góry w niebo pobłogosławił i połamał chleby i dawał uczniom [jego], aby podawali im; i dwie ryby podzielił wszystkim. I zjedli wszyscy i zostali nasyceni. I zebrali ułomki (na) dwanaście koszyków wypełnienie i z ryb. I byli zjadający [chleby] pięć tysięcy mężów”. (Według Marka 6, 41 – 44)
„On zaś odpowiadając rzekł im: Dajcie im wy zjeść. I mówią mu: Odszedłszy mamy kupić (za) denarów dwieście chlebów i mamy dać im zjeść? On zaś mówi im: Ile chlebów macie? Odejdźcie, zobaczcie. I poznawszy mówią: Pięć, i dwie ryby. I nakazał im ułożyć wszystkich grupy (za grupami) na zielonej trawie. I położyli się kępy (za kępami) po sto i po pięćdziesiąt”. (Według Marka 6, 37 – 40)
„I wyszedłszy zobaczył liczny tłum, i ulitował się nad nimi, bo byli jak owce nie mające pasterza; i zaczął nauczać ich wiele. I (gdy) już godzina późną (stała się), podszedłszy do niego uczniowie jego mówili, że: Puste jest miejsce i już godzina późna. Oddal ich, aby odszedłszy do wokół (leżących) pól i wsi kupili sobie coś co zjedliby”. (Według Marka 6, 34 – 36)

Top