Mk 4, 26 - 34

16 czerwiec 2018
Mk 4, 26 - 34
"W wielu takich przypowieściach głosił im naukę, o ile mogli ją rozumieć. A bez przypowieści nie przemawiał do nich. Osobno zaś objaśniał wszystko swoim uczniom".
Dobry nauczyciel wie, że inaczej należy prowadzić zajęcia np. z matematyki w klasie o profilu matematycznym, a inaczej w klasie o profilu humanistycznym. Potrafi dostosować środki i formy przekazu, tak, by jak najbardziej dotrzeć do poszczególnych grup. To oczywiste działanie, jeśli ma się pragnienie zbliżenia do drugiego człowieka. Analogiczną scenę mamy w dzisiejszej Ewangelii. Jezus głosi naukę tłumom i uczniom. Robi to na dwa różne sposoby. Przekładając to na współczesność i sposoby, w jakie Bóg mówi do człowieka, potwierdza się to, co czasem wychodzi w rozmowach z ludźmi: niektórzy doświadczają Bożego prowadzenia w czasie modlitwy na różańcu, niektórzy w czasie Adoracji, inni w trakcie rozważania Słowa... Nie ma lepszych i gorszych. Każdy, kto idzie Jego drogą, na różnych jej etapach będzie inaczej doświadczał mocy Boga i Jego prowadzenia. A Ty w jakich sytuacjach najbardziej odczytujesz to, co Bóg chce Ci powiedzieć? Czy otwierasz się na zmiany, które Bóg Ci proponuje?

Top