Zataczający się pijaczek zaczepia w parku młodego mężczyznę i mówi:
- Panie, gdzie ja jestem?
- W Łodzi.
- W łodzi to ja wiem, ale na jakim oceanie?
Ps. Gdy szukasz dookoła siebie oceanu, a nie wypływałeś w żaden rejs, to może czas zweryfikować na ile jesteś obecny w swoim życiu. ks. Rafał Jarosiewicz