Młoda zakonnica przyjechała do Nowego Jorku. Przerażona ruchem ulicznym stanęła niepewnie przy przejściu dla pieszych. Nagle podbiega do niej dwóch mężczyzn. Porywają ją na ręce i bezpiecznie przenoszą na drugą stronę ulicy.
- Dziękuje, panowie - wyszeptała zaskoczona zakonnica.
- No problem! - mówi jeden. - Przyjaciele Batmana są naszymi przyjaciółmi!
Ps. Widzisz, jak dobrze jest przyjaźnić się z Batmanem. ks. Rafał Jarosiewicz