Według Łukasza 22, 54 – 62

08 maj 2019

„Ująwszy zaś go poprowadzili i wprowadzili do domu arcykapłana. Zaś Piotr towarzyszył z dala. (Gdy zapalili) zaś ogień na środku dziedzińca i (gdy razem usiedli), usiadł Piotr (pośród) nich. Zobaczywszy zaś go służebna jakaś siedzącego przy świetle i popatrzywszy wprost na niego, powiedziała: I ten z nim był. On zaś wyparł się mówiąc: Nie znam go, kobieto. I po krótkiej (chwili) drugi zobaczywszy go rzekł: I ty z nich jesteś. Zaś Piotr rzekł: Człowieku, nie jestem. I (gdy przeszło) około godziny jednej, inny ktoś usilnie zapewniał mówiąc: Naprawdę i ten z nim był, i bowiem Galilejczyk jest. Powiedział zaś Piotr: Człowieku, nie wiem, co mówisz. I natychmiast, jeszcze (gdy mówił) on, (zapiał) kogut. I odwróciwszy się Pan przypatrzył się Piotrowi i przypomniał sobie Piotr słowo Pana, jak powiedział mu, że: Pierwej nim kogut (zapieje) dzisiaj, wyprzesz się mnie trzykroć. I wyszedłszy na zewnątrz zapłakał gorzko”. (Według Łukasza 22, 54 – 62)

 

Top