(Dokonania wysłanników 10, 9 – 12)

30 sierpień 2019

„(Tego) zaś nazajutrz (kiedy szli drogą) tamci i (do) miasta (kiedy zbliżali się), wszedł Piotr na taras pomodlić się około godziny szóstej. Stał się zaś głodny i chciał skosztować. (Kiedy przygotowywali) zaś oni, stało się na niego uniesienie. I ogląda niebo otwarte i schodzące naczynie jakieś jak płótno wielkie, czterema początkami spuszczane na ziemię, w którym były wszystkie czworonogi i pełzające ziemi, i fruwające nieba”. (Dokonania wysłanników 10, 9 – 12)

Top