Surowe Słowo - czyli fragmenty Pisma Św. interlinearnego (2589)

„Surowe” Słowo, czyli fragment Pisma Świętego interlinearnego – godz. 15:00

Zaznaczając w swojej aplikacji ten dział, codziennie o godz. 15:00, otrzymasz fragment Słowa Bożego w oryginalnym - surowym tłumaczeniu z języka greckiego.

np. „Na początku było Słowo, i Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Ono (to) było na początku u Boga. Wszystko przez nie stało się i bez niego (nie) stało się ani jedno. Które stało się w nim, życie(m) było, i życie było światłem ludzi. I światło w ciemności ukazuje się i ciemność go nie opanowała”. (Według Jana 1, 1 – 5)

„Odpowiedział więc Jezus i mówił im: Amen, amen mówię wam, nie może syn uczynić od siebie nic, jeśli nie coś widziałby ojca czyniącego. Co bowiem ów czyniłby, to i syn podobnie czyni. Bowiem Ojciec kocha Syna i wszystko pokazuje mu, co sam czyni, i większe (od) tych pokaże mu dzieła, aby wy podziwialiście”. (Według Jana 5, 19 – 20)
„I dla tego prześladowali Judejczycy Jezusa, bo to czynił w szabat. Zaś [Jezus] odpowiedział im: Ojciec mój aż do teraz działa, i ja działam. Dla tego więc bardziej (usiłowali) go Judejczycy zabić, bo nie tylko (unieważniał) szabat, ale i ojcem własnym nazywał Boga, równym siebie czyniąc Bogu”. (Według Jana 5, 16 – 18)
„Zaś uleczony nie wiedział, kto jest, bowiem Jezus odsunął się od tłumu będącego w tym miejscu. Po tym znajduje go Jezus w świątyni i powiedział mu: Oto zdrowy stałeś się. Już nie grzesz, aby nie gorsze ci coś stało się. Odszedł (ten) człowiek i oznajmił Judejczykom, że Jezus jest (tym), (który uczynił) go zdrowym”. (Według Jana 5, 13 – 15)
„Mówili więc Judejczycy uzdrowionemu: Szabat jest, i nie jest dozwolone ci zabrać matę twą. On zaś odpowiedział im: (Ten), (który uczynił) mnie zdrowym, ten mi powiedział: Zabierz matę twą i chodź. Spytali go: Kto jest (tym) człowiekiem, (który rzekł) ci: Zabierz i chodź?”. (Według Jana 5, 10 – 12)
„Odpowiedział mu chorujący: Panie, człowieka nie mam, aby kiedy poruszy się woda, rzucił mnie do basenu. W tym (czasie gdy) zaś przychodzę ja, inny przede mną schodzi. Mówi mu Jezus: Podnieś się, zabierz matę twą i chodź. I zaraz stał się zdrowy (ten) człowiek i zabrał matę jego i chodził. Był zaś szabat w owym dniu”. (Według Jana 5, 7 – 9)
„W tych leżało mnóstwo chorujących, ślepych, chromych, uschłych. Był zaś pewien człowiek tam, trzydzieści [i] osiem lat mający się w słabości jego. Tego zobaczywszy Jezus leżącego i poznawszy, że wielki już czas ma, mówi mu: Chcesz zdrowy stać się?” (Według Jana 5, 3 – 6)
„Poznał więc ojciec, że [w] owej godzinie, w której powiedział mu Jezus: Syn twój żyje, i uwierzył on i dom jego cały. Ten [zaś] znów drugi znak uczynił Jezus przyszedłszy z Judei do Galilei. Po tym było święto Judejczyków i wszedł Jezus do Jerozolimy. Jest zaś w Jerozolimie przy Owczej (bramie) basen nazywany (po) hebrajsku Bethzatha, pięć portyków mający”. (Według Jana 4, 53 – 5, 2)
„Mówi do niego królewski (dworzanin): Panie, zejdź zanim (umrze) dziecko me. Mówi mu Jezus: Wyruszaj! Syn twój żyje. Uwierzył człowiek słowu, które powiedział mu Jezus, i wyruszył. Jeszcze zaś on (gdy schodził), niewolnicy jego wyszli naprzeciw mu mówiąc, że chłopiec jego żyje. Dowiadywał się więc (o) godzinę od nich, w której lepiej zaczął się mieć. Powiedzieli więc mu, że: Wczoraj godziną siódmą opuściła go gorączka”. (Według Jana 4, 49 – 52)
„Przyszedł więc znowu do Kany Galilei, gdzie uczynił wodę winem. I był ktoś królewski (dworzanin), którego syn chorował w Kafarnaum. Ten usłyszawszy, że Jezus nadchodzi z Judei do Galilei, poszedł do niego i prosił, żeby zeszedł i uleczył jego syna, (miał) bowiem umrzeć. Powiedział więc Jezus do niego: Jeśli nie znaki i dziwy zobaczycie, nie uwierzycie”. (Według Jana 4, 46 – 48)
„I wiele liczniejsi uwierzyli z powodu słowa jego, a kobiecie mówili, że: Już nie z powodu twego mówienia wierzymy. Sami bowiem usłyszeliśmy i wiemy, że ten jest prawdziwie wybawca świata. Po zaś dwóch dniach wyszedł stamtąd do Galilei. Sam bowiem Jezus zaświadczył, że prorok we własnej ojczyźnie szacunku nie ma. Gdy więc przyszli do Galilei, przyjęli go Galilejczycy, wszystko ujrzawszy, ile uczynił w Jerozolimie w święto, i sami bowiem przyszli na święto”. (Według Jana 4, 41 – 45)
Strona 7 z 130

Top