Łk 13, 1 - 9

25 marzec 2019
Łk 13, 1 - 9
I opowiedział im następującą przypowieść: "Pewien człowiek miał zasadzony w swojej winnicy figowiec; przyszedł i szukał na nim owoców, ale nie znalazł. Rzekł więc do ogrodnika: „Oto już trzy lata, odkąd przychodzę i szukam owocu na tym figowcu, a nie znajduję. Wytnij go, po co jeszcze ziemię wyjaławia?” Lecz on mu odpowiedział: „Panie, jeszcze na ten rok go pozostaw, aż okopię go i obłożę nawozem; i może wyda owoc. A jeśli nie, w przyszłości możesz go wyciąć”.
 
Jedna szansa, druga, kolejne... Lata mijają, a ewangeliczny figowiec wciąż nie owocuje. Mało tego - przynosi nawet straty, gdyż generuje koszty i wyjaławia ziemię. Ogrodnik jednak nie traci wiary - widzi perspektywy i potencjał - prosi więc o kolejny rok zwłoki przed usunięciem figowca.  
Spójrz teraz, czy nie podobna jest nasza ludzka relacja z Bogiem. Grzechy, postanowienie poprawy, spowiedź, kolejna szansa, grzechy, postanowienie poprawy, spowiedź, następna szansa, ósma, dwudziesta, setna, tysięczna... Nie ma limitu dla Bożego miłosierdzia. Bóg jak dobry Ogrodnik walczy o człowieka. Nie pozwala go wyciąć, choć człowiek ciągle zawodzi, ale Bóg na różne sposoby stara się dotrzeć do niego ze swoją miłością. 
Dziękuję Ci Panie, że Ty pomimo mojej słabości i grzeszności, nigdy ze mnie nie rezygnujesz. Dziękuję za Twoją Ojcowską miłość, która nie odrzuca, ale walczy do końca.

Top