J 1, 29 - 34

18 styczeń 2020

J 1, 29 - 34
Jan zobaczył podchodzącego ku niemu Jezusa i rzekł: "Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata. To jest Ten, o którym powiedziałem: „Po mnie przyjdzie Mąż, który mnie przewyższył godnością, gdyż był wcześniej ode mnie”. Ja Go przedtem nie znałem, ale przyszedłem chrzcić wodą w tym celu, aby On się objawił Izraelowi". Jan dał takie świadectwo: "Ujrzałem ducha, który zstępował z nieba jak gołębica i spoczął na Nim. Ja Go przedtem nie znałem, ale Ten, który mnie posłał, abym chrzcił wodą, powiedział do mnie: „Ten, nad którym ujrzysz ducha zstępującego i spoczywającego na Nim, jest Tym, który chrzci Duchem Świętym”. Ja to ujrzałem i daję świadectwo, że On jest Synem Bożym".

Grzechy świata są najróżniejsze. Wracam teraz myślami do swojej ostatniej spowiedzi. Nie zapominam - zmagam się z grzechami, słabościami... Walczę, upadam, podnoszę się... A On - Bóg za każdym razem bierze to wszystko na siebie, odpuszcza. "Oto Baranek Boży, który gładzi grzechy świata" - słyszymy w każdej Mszy Świętej. Syn Boży, chcący być tak blisko każdego człowieka. Aż trudno uwierzyć, że gdy dziś znowu pójdę na Eucharystię, On tam będzie czekał, by znowu wziąć od każdej osoby jej grzechy, odpuścić, by człowiek był wolny i żył pełnią. On z pewnością chce dla mnie dobra.
Panie Jezu, proszę, ucz mnie tak kochać, jak Ty kochasz.

Top