Łk 3, 15 - 16. 21 - 22

08 styczeń 2022
Łk 3, 15 - 16. 21 - 22
Gdy lud oczekiwał z napięciem i wszyscy snuli domysły w swych sercach co do Jana, czy nie jest Mesjaszem, on tak przemówił do wszystkich: "Ja was chrzczę wodą; lecz idzie mocniejszy ode mnie, któremu nie jestem godzien rozwiązać rzemyka u sandałów. On będzie was chrzcił Duchem Świętym i ogniem". Kiedy cały lud przystępował do chrztu, Jezus także przyjął chrzest. A gdy się modlił, otworzyło się niebo i Duch Święty zstąpił nad Niego, w postaci cielesnej niby gołębica, a z nieba odezwał się głos: "Ty jesteś moim Synem umiłowanym, w Tobie mam upodobanie".
 
Ewangelia mówi dzisiaj, że gdy Jezus się modlił, to otworzyło się niebo. Tak to właśnie jest, że modlitwa jest tym otwieraniem się nieba na człowieka i człowieka na niebo. To czas błogosławieństwa. Czy to nie dlatego właśnie jesteśmy "budzeni" przez Kościół do tego, by modlitwa była w życiu każdej osoby czasem szczególnym? Czasem odkrywania się, zdejmowania masek i wołania do Boga, który czeka...

Top