Łk 6, 27 - 38

18 luty 2022
Łk 6, 27 - 38
 
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Powiadam wam, którzy słuchacie: Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; błogosławcie tym, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was oczerniają. Jeśli cię kto uderzy w policzek, nadstaw mu i drugi. Jeśli zabiera ci płaszcz, nie broń mu i szaty. Dawaj każdemu, kto cię prosi, a nie dopominaj się zwrotu od tego, który bierze twoje. Jak chcecie, żeby ludzie wam czynili, podobnie wy im czyńcie. Jeśli bowiem miłujecie tych tylko, którzy was miłują, jakaż za to należy się wam wdzięczność? Przecież i grzesznicy okazują miłość tym, którzy ich miłują. I jeśli dobrze czynicie tym tylko, którzy wam dobrze czynią, jaka za to należy się wam wdzięczność? I grzesznicy to samo czynią. Jeśli pożyczek udzielacie tym, od których spodziewacie się zwrotu, jakaż za to należy się wam wdzięczność? I grzesznicy pożyczają grzesznikom, żeby tyleż samo otrzymać. Wy natomiast miłujcie waszych nieprzyjaciół, czyńcie dobrze i pożyczajcie, niczego się za to nie spodziewając. A wasza nagroda będzie wielka i będziecie synami Najwyższego; ponieważ On jest dobry dla niewdzięcznych i złych. Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny. Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone. Dawajcie, a będzie wam dane; miarę dobrą, ubitą, utrzęsioną i wypełnioną ponad brzegi wsypią w zanadrza wasze. Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie".
 
To, o czym mówi Jezus, to w zasadzie codzienność każdego z nas. Wystarczy bardzo życiowe współczesne przykłady interakcji międzyludzkich utożsamić, podstawić pod to, co w dzisiejszej Ewangelii. Dziś, to, co Jezus daje nam na wzór i poleca, niektórzy nazywają frajerstwem, inni - zwykłą ludzką przyzwoitością, którą życie weryfikuje. Ot, ile to razy w ostatnim tygodniu gryzłeś się w język, pięści chowałeś do kieszeni, unosiłeś brwi, zamiast głosu..., a może sam gdzieś się zakręciłeś, podjąłeś błędne decyzje, a doświadczyłeś wybaczenia, dostałeś kolejną szansę lub zostałeś zrugany i zdeptany. W domu, w pracy, szkole... Wobec żony, męża, dziecka, przyjaciela, pracownika, znajomego i tego sąsiada, który denerwuje się na twojego psa, wobec każdego mogę postąpić kulturalnie i uczciwie (tak, jak sam chcę być traktowany) albo nie. Pozostaje kwestia decyzji.

Top