Chciałabym podzielić się doświadczeniem modlitwy wstawienniczej, którą prowadzi przez telefon Kuba.
Kiedy pod koniec zeszłego roku, byłam w bardzo kiepskim stanie psychicznym, totalna rozpacz, dół, beznadzieja. Lęk ogarniał mnie z każdej strony. Bałam się ludzi, bałam się wychodzić gdziekolwiek, żyłam w potwornym lęku o swoje życie i zdrowie, musiałam być w ciągłym kontakcie z lekarzami.
30.12 na FB trafiłam na informację o możliwości skorzystania z modlitwy wstawienniczej, zadzwoniłam i był to bardzo dobry czas. Bóg wlał w moje serce wiele pokoju, doświadczyłam Bożej bliskości, miłości. Później wielokrotnie Bóg pokazywał mi, że jest przy mnie i mnie chroni. Dziś spotykam się z wieloma osobami, ciągle gdzieś wychodzę, nie muszę już ciągle dzwonić do lekarzy, poziom lęku bardzo się zmniejszył, wiele dolegliwości psychosomatycznych odpuściło i potrafię ucieszyć się życiem.
Kolejna modlitwa miała miejsce w czerwcu. Trwałam wówczas w toksycznej relacji, w wielkiej ciemności, odsunęłam się od sakramentów. Z każdym dniem coraz bardziej gasło we mnie życie. Nie umiałam o własnych siłach zerwać, wyplątać się z tego. Przyszła myśl, by zadzwonić do Kuby i poprosić o modlitwę. Pamiętam, jak przekazał mi Słowo poznania, że stoję na krawędzi, mocno to mną wstrząsnęło. Modlił się za mnie. Następnego dnia chłopak, z którym się spotykałam tak nagle ze mną zerwał. Był żal, smutek, ale w sercu wielka wdzięczność, że Bóg mnie z tego wyrwał. Wróciłam do Boga, do sakramentów. Pierwsze tygodnie były bardzo trudne, bolesne, ale jednocześnie doświadczałam bardzo mocno Bożej miłości i niesamowitego prowadzenia przez Niego.
I ostatnia sytuacja, sprzed tygodnia :) Ostatnio wiele wydatków, sporo niespodziewanych i finansowo mocno nadwyrężyłam swój budżet. Musiałam się zapożyczyć, a w perspektywie jeszcze sporo wydatków przede mną. Kiedy w sobotę zadzwoniłam do Kuby, z prośbą o modlitwę, powierzyłam również te finansowe trudności, by Bóg pomógł znaleźć rozwiązanie. Następnego dnia znajomy zaoferował większą pożyczkę, a kilka dni później mój brat zrobił mi niespodziewany przelew w prezencie. Bóg mocno pokazał mi, że On nad wszystkim czuwa i troszczy się naprawdę o wszystko, tylko trzeba Mu na 100% zaufać :)
Chwała Panu za te wszystkie cuda i za dzieło, jakim jest telefon modlitwy wstawienniczej. Dzięki Kuba!
