Rany zadane sobie, bliskim, Jemu... Cierpienie, rozpacz, beznadzieja, ciemność, nienawiść, przekleństwa, myśli samobójcze. Jego miłość do mnie wyrwała mnie z tego bagna. Przyszedł i mnie uratował. Oddałam Jemu życie. Bóg przeniósł mnie z ciemności do światłości. Dziś mam nowe serce , nowe oczy. Bóg całkowicie zmienił moje życie, myślenie. Każdego dnia uczę się miłości od Niego do siebie, do bliźnich. Bóg daje mi siłę każdego dnia, podnosi z upadków. Jest dla mnie najważniejszy, to mój Tata najukochańszy. Ufam Mu, On jako jedyny jest Prawdą. On z najgorszego zła potrafi wyciągnąć dobro. Zaufaj mu, On NIGDY Cię nie zawiedzie! Monika