Surowe Słowo - czyli fragmenty Pisma Św. interlinearnego (2607)

„Surowe” Słowo, czyli fragment Pisma Świętego interlinearnego – godz. 15:00

Zaznaczając w swojej aplikacji ten dział, codziennie o godz. 15:00, otrzymasz fragment Słowa Bożego w oryginalnym - surowym tłumaczeniu z języka greckiego.

np. „Na początku było Słowo, i Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Ono (to) było na początku u Boga. Wszystko przez nie stało się i bez niego (nie) stało się ani jedno. Które stało się w nim, życie(m) było, i życie było światłem ludzi. I światło w ciemności ukazuje się i ciemność go nie opanowała”. (Według Jana 1, 1 – 5)

„Gdy więc zjedli śniadanie, mówi Szymonowi Piotrowi Jezus: Szymonie (synu) Jana, miłujesz mnie więcej (od) tych? Mówi mu: Tak, Panie, ty wiesz, że kocham cię. Mówi mu: Paś baranki me. Mówi mu znów drugi (raz): Szymonie Jana, miłujesz mnie? Mówi mu: Tak, Panie, ty wiesz, że kocham cię. Mówi mu: Pasterzuj owcom mym. Mówi mu trzeci (raz): Szymonie Jana, kochasz mnie? Zasmucił się Piotr, że powiedział mu trzeci (raz): Kochasz mnie? i (że tak) mówi mu: Panie, wszystko ty wiesz, ty wiesz, że kocham cię. Mówi mu [Jezus]: Paś owce me. Amen, amen mówię ci, gdy byłeś młodszy, opasywałeś się i chodziłeś gdzie chciałeś. Kiedy zaś zestarzejesz się, wyciągniesz ręce twe i inny cię opasze i poprowadzi, gdzie nie chcesz. To zaś powiedział dając znać, jaką śmiercią wsławi Boga. I to powiedziawszy mówi mu: Towarzysz mi”. (Według Jana 21, 15 – 19)
„Mówi więc uczeń ów, którego miłował Jezus, Piotrowi: Pan jest. Szymon więc Piotr, usłyszawszy, że Pan jest, okrycie przepasał, był bowiem nagi, i rzucił się w morze. Zaś inni uczniowie łódką przybyli, nie bowiem byli daleko od ziemi, ale jakieś z łokci dwieście, ciągnąc sieć ryb. Jak więc wyszli na ziemię, widzą ognisko (z węglami) leżące i rybkę nań położoną i chleb. Mówi im Jezus: Przynieście z rybek, które złapaliście teraz. Wszedł więc Szymon Piotr i wyciągnął sieć na ziemię, pełną ryb wielkich, stu pięćdziesięciu trzech. I tak wiele (choć było), nie rozdarła się sieć. Mówi im Jezus: Chodźcież, zjedzcie śniadanie. Nikt zaś odważył się (z) uczniów wypytywać go: Ty kto jesteś?, wiedząc, że Pan jest. Przychodzi Jezus i bierze chleb i daje im, i rybkę podobnie. To już trzeci (raz) pokazał się Jezus uczniom podniósłszy się z martwych”. (Według Jana 21, 7 – 14)
„Po tym pokazał się znów Jezus uczniom nad morzem Tyberiady. Pokazał się zaś tak. Byli razem Szymon Piotr, i Tomasz zwany Bliźniak, i Natanael z Kany (w) Galilei, i (ci) Zebedeusza, i inni z uczniów jego dwaj. Mówi im Szymon Piotr: Idę łowić. Mówią mu: Przychodzimy i my z tobą. Wyszli i weszli do łodzi i w ową noc (nie) złapali nic. Rano zaś już (gdy stało się), stanął Jezus na brzegu. Nie jednakże wiedzieli uczniowie, że Jezus jest. Mówi więc im Jezus: Dzieci, czy coś do posiłku macie? Odpowiedzieli mu: Nie. On zaś powiedział im: Rzućcie z prawej części łodzi sieć, i znajdziecie. Rzucili więc, i już nie ja wyciągnąć mieli siłę od mnogości ryb”. (Według Jana 21, 1 – 6)
„Liczne więc i inne znaki uczynił Jezus wobec uczniów [jego], które nie są zapisane w zwoju tym. To zaś napisane jest, aby [u]wierzyliście, że Jezus jest Pomazańcem, Synem Boga i aby wierząc życie mieliście w imieniu jego”. (Według Jana 20, 30 – 31)
„I po dniach ośmiu znowu byli wewnątrz uczniowie jego i Tomasz z nimi. Przychodzi Jezus, drzwi (gdy były zamknięte), i stanął na środku i powiedział: Pokój wam. Potem mówi Tomaszowi: Nieś palec twój tu i zobacz ręce me, i nieś rękę twą i włóż w bok mój, i nie stawaj się bez wiary, ale wierzący. Odpowiedział Tomasz i rzekł mu: Pan mój i Bóg mój. Mówi mu Jezus: Bo ujrzałeś mnie, uwierzyłeś? Szczęśliwi (ci którzy) nie (zobaczyli) a (uwierzyli)”. (Według Jana 20, 26 – 29)
„Tomasz zaś jeden z dwunastu, zwany Bliźniak, nie był z nimi, gdy przyszedł Jezus. Mówili więc mu inni uczniowie: Ujrzeliśmy Pana, On zaś powiedział im: Jeśli nie zobaczę na rękach jego śladu gwoździ i włożę palec mój w ślad gwoździ i włożę moją rękę w bok jego, nie uwierzę”. (Według Jana 20, 24 – 25)
„(Gdy był) więc wieczór dnia owego pierwszego (z) tygodnia i drzwi (zamknięte były), gdzie byli uczniowie, z powodu strachu (przed) Judejczykami, przyszedł Jezus i stanął na środku i mówi im: Pokój wam. I to powiedziawszy pokazał ręce i bok im. Uradowali się więc uczniowie, zobaczywszy Pana. Powiedział więc im [Jezus] znów: Pokój wam. Jako wysłał mnie Ojciec, i ja posyłam was. I to powiedziawszy tchnął i mówi im: Weźmijcie Ducha Świętego. Których(kolwiek) odpuścilibyście grzechy, odpuszczone są im, których(kolwiek) zatrzymalibyście, są zatrzymane”. (Według Jana 20, 19 – 23)
„Mówi jej Jezus: Nie mnie dotykaj, jeszcze nie bowiem wstąpiłem do Ojca. Idź zaś do braci mych i powiedz im: Wstępuję do Ojca mego i Ojca waszego, i Boga mego i Boga waszego. Przychodzi Mariam Magdalena zwiastując uczniom, że: Ujrzałam Pana, i to (co) powiedział jej”. (Według Jana 20, 17 – 18)
„To powiedziawszy zwróciła się do tyłu i widzi Jezusa stojącego, i nie wiedziała, że Jezus jest. Mówi jej Jezus: Kobieto, dlaczego płaczesz? Kogo szukasz? Ona uważając, że ogrodnik jest, mówi mu: Panie, jeśli ty wyniosłeś go, powiedz mi, gdzie położyłeś go, i ja go zabiorę. Mówi jej Jezus: Mariam! Zwróciwszy się ona mówi mu po hebrajsku: Rabbuni! (co mówi się ‘Nauczycielu)”. (Według Jana 20, 14 – 16)
„Maria zaś stała przy grobowcu na zewnątrz płacząc. Jak więc płakała, zajrzała do grobowca, i widzi dwóch zwiastunów w bieli siedzących, jednego przy głowie i jednego przy stopach, gdzie leżało ciało Jezusa. I mówią jej oni: Kobieto, dlaczego płaczesz? Mówi im, że: Zabrali Pana mego i nie wiem, gdzie położyli go”. (Według Jana 20, 11 – 13)
Strona 1 z 131

Top