Z Dzienniczka św. s. Faustyny (2634)

Z „Dzienniczka” św. s. Faustyny – godz. 15:00

Codziennie w Godzinie Miłosierdzia otrzymasz wybrany fragment z „Dzienniczka” św. siostry Faustyny Kowalskiej.

 np„Kiedy czuję, że cierpienie przechodzi siły moje, wtenczas uciekam się do Pana w Najświętszym Sakramencie, a głębokie milczenie jest mową moją do Pana”. (73)


„W chwili kiedy uklękłam, aby przekreślić wolę własną, jako mi Pan kazał – usłyszałam głos w duszy taki: Od dziś nie lękaj się sądów Bożych, albowiem sądzona nie będziesz”. (374)

„Wszystkich ludzi kocham dlatego, bo widzę w nich obraz Boży”. (373)

„(...) czuję wyraźnie, że On sam jest w sercu moim, sam jeden Jezus, a stworzenia kocham o tyle, o ile mi pomagają do zjednoczenia się z Bogiem”. (373)

„W medytacji fundamentalnej o celu, czyli o wyborze miłości: dusza musi kochać, ma potrzebę kochania; dusza musi przelewać swą miłość, ale nie w błoto ani w próżnię, ale w Boga”. (373)

„Ja jestem z tobą. W tych rekolekcjach utwierdzę cię w spokoju i męstwie, by nie ustały siły twoje do spełnienia zamiarów Moich. Dlatego w tych rekolekcjach absolutnie przekreślisz wolę własną, a natomiast spełni się w tobie wszystka wola Moja. Wiedz o tym, że to wiele kosztować cię będzie, dlatego napisz na czystej karcie te słowa: Od dziś we mnie nie istnieje wola własna, i przekreśl ją; a na drugiej stronie napisz te słowa: Od dziś pełnię wolę Bożą wszędzie, zawsze, we wszystkim. Nie przerażaj się niczym, miłość ci da moc i ułatwi wykonanie”. (372)

„Jezu, Królu miłosierdzia, i znowu jest chwila, w której pozostaję sam na sam z Tobą, przeto Cię błagam przez wszystką miłość Twoją, którą pała Boskie Serce Twoje, zniszcz we mnie zupełnie miłość własną, a natomiast zapal moje serce ogniem Twojej najczystszej miłości”. (371)

„Prosiłam Jezusa, aby raczył zapalić ogień swojej miłości we wszystkich duszach oziębłych. Pod tymi promieniami rozgrzeje się serce, chociażby było zimne jak bryła lodu, chociażby było twarde jak skała, skruszy się na proch”. (370)

„Dziwi Mnie to, że jeszcze niezupełnie żeś się wyrzekła woli własnej, ale cieszę się niezmiernie, że dokona się ta zmiana (...)”. (369)

„Jedna godzina rozważania Mojej bolesnej męki większą zasługę ma, aniżeli cały rok biczowania się aż do krwi; rozważanie Moich bolesnych ran jest dla ciebie z wielkim pożytkiem, a Mnie sprawia wielką radość”. (369)

„W ten wtorek rano w czasie medytacji ujrzałam wewnętrznie Ojca Świętego, odprawiającego Mszę świętą. Po Pater noster rozmawiał z Panem Jezusem o sprawie tej, którą Jezus nakazał mi jemu powiedzieć. Chociaż ja o tym nie mówiłam Ojcu Świętemu osobiście, ale sprawy te były załatwione przez kogoś innego; jednak w tym momencie przez wewnętrzne poznanie wiem, że Ojciec Święty zastanawia się nad tą sprawą, która w krótkim czasie stanie się według życzeń Jezusa”. (368)
Strona 11 z 132

Top