2 Księga Samuela 13, 34 - 39
Absalom zaś uciekł». Pachołek pełniący straż, podniósłszy oczy, zauważył mnóstwo ludzi zstępujących ze zbocza góry drogą od Choronaim. 35 Rzekł więc Jonadab do króla: «O, właśnie nadchodzą synowie królewscy. Tak się stało, jak sługa twój mówił». 36 Zaledwie przestał mówić, nadeszli synowie królewscy. I podniósłszy głos, płakali. Również król i cały jego orszak głośno płakali. 37 Absalom zaś uciekł udając się do Talmaja, syna Ammichuda, króla Geszur, 38 i przebywał tam przez trzy lata, a król opłakiwał swego syna przez cały ten czas. 39 Z czasem przestał król Dawid nastawać na Absaloma. Pocieszył się już bowiem po śmierci Amnona".
Absalom zaś uciekł». Pachołek pełniący straż, podniósłszy oczy, zauważył mnóstwo ludzi zstępujących ze zbocza góry drogą od Choronaim. 35 Rzekł więc Jonadab do króla: «O, właśnie nadchodzą synowie królewscy. Tak się stało, jak sługa twój mówił». 36 Zaledwie przestał mówić, nadeszli synowie królewscy. I podniósłszy głos, płakali. Również król i cały jego orszak głośno płakali. 37 Absalom zaś uciekł udając się do Talmaja, syna Ammichuda, króla Geszur, 38 i przebywał tam przez trzy lata, a król opłakiwał swego syna przez cały ten czas. 39 Z czasem przestał król Dawid nastawać na Absaloma. Pocieszył się już bowiem po śmierci Amnona".