Kurs biblijny: Cała Biblia przez sms (2804)

Cała Biblia przez SMS – godz. 15:00

Także o godzinie 15:00 rozsyłamy (po fragmencie) kolejne rozdziały Pisma Świętego, tak aby (w ciągu kilku lat) przeczytać przez SMSy cały Stary i Nowy Testament.

np. Księga Rodzaju 1, 23 - 26 "I tak upłynął wieczór i poranek - dzień piąty. 24 Potem Bóg rzekł: «Niechaj ziemia wyda istoty żywe różnego rodzaju: bydło, zwierzęta pełzające i dzikie zwierzęta według ich rodzajów!» I stało się tak. 25 Bóg uczynił różne rodzaje dzikich zwierząt, bydła i wszelkich zwierząt pełzających po ziemi. I widział Bóg, że były dobre. 26 A wreszcie rzekł Bóg: «Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad ziemią i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi!»".

1 Przebiegnijcie ulice Jerozolimy,
zobaczcie, zbadajcie
i przeszukajcie jej place,
czy znajdziecie kogoś,
czy będzie tam ktokolwiek, kto by postępował sprawiedliwie,
szukał prawdy,
a przebaczę jej.
2 A gdy mówią: «Na życie Pana!»,
z pewnością przysięgają kłamliwie.
3 Panie! Czyż oczy Twoje nie są zwrócone ku temu, co prawdziwe?
Dotknąłeś ich klęską - nic sobie z tego nie robili,
zagładą - nie chcieli przyjąć pouczenia.
Skamieniało ich oblicze bardziej niż skała,
i nie nawrócili się.
4 Ja zaś powiedziałem sobie: ""To tylko prostacy postępują nierozsądnie,
bo nie znają drogi Pana,
obowiązków wobec swego Boga.
5 Może pójdę więc do ludzi wybitnych
i będę mówił do nich.
Ci bowiem znają drogę Pańską,
obowiązki wobec swego Boga"".
Lecz oni także pokruszyli jarzmo,
potargali więzy.

Nieodwołalna kara za przewrotność

6 Dlatego wypadnie na nich lew z lasu,
wilk stepowy posieje wśród nich spustoszenie.
Pantera będzie czyhać przy ich miastach;
każdy, kto z nich wyjdzie, będzie rozszarpany.
Pomnożyły się bowiem ich grzechy
i liczne są ich odstępstwa.
7 «Dlaczego mam ci okazać łaskę?
Synowie twoi opuścili Mnie i przysięgali na tych,
co nie są bogami.
Nasyciłem ich, a oni popełniali cudzołóstwo,
zbierali się w domu nierządu.
8 Stali się wyuzdani i nieokiełznani niby konie:
każdy rży do żony bliźniego swego.
9 Czy mam ich za to nie karać
- wyrocznia Pana -
i nad narodem, jak ten,
i nie dokonać zemsty?

Wykonanie kary i jej uzasadnienie

10 Wejdźcie na tarasy jej winnicy i zniszczcie,
lecz nie dokonujcie zupełnej zagłady.
Usuńcie jej odrośla,
bo nie należą one do Pana.
11 Albowiem sprzeniewierzył Mi się zupełnie
dom Izraela i dom Judy - wyrocznia Pana.
12 Zaparli się Pana
i powiedzieli: ""On nic nie znaczy.
Nie spotka nas żadne nieszczęście,
nie zaznamy miecza ani głodu"".
13 Prorocy są tylko wiatrem
i brak w nich słowa Pańskiego».
14a Dlatego to mówi Pan, Bóg Zastępów:
13b «To im się stanie,
14b ponieważ w ten sposób mówili.
Oto uczynię słowa moje
ogniem w twoich ustach,
a lud ten drewnem,
które [ogień] pochłonie.
15 Oto na was sprowadzę naród z daleka,
domu Izraela - wyrocznia Pana.
Jest to naród niepokonany, naród starożytny,
naród, którego języka nie znasz
ani nie rozumiesz, co mówi.
16 Jego kołczan jest niby grób otwarty,
wszyscy [mężowie] są bohaterami.
17 Pochłonie twoje żniwa i twój chleb,
pochłonie twoje córki i twoich synów,
pochłonie twoje owce i twoje bydło,
pochłonie twoje winnice i twoje drzewa figowe.
Zniszczy orężem twoje miasta warowne,
w których ty pokładasz nadzieję.
18 Lecz nawet w tych dniach
- wyrocznia Pana -
nie dokonam całkowitej zagłady.
19 A gdy powiecie: ""Za co uczynił nam Pan, Bóg nasz, to wszystko?"" Wtedy powiesz im: ""Podobnie jak wy opuściliście Mnie i służyliście obcym bogom we własnym kraju, tak samo będziecie służyć obcym w ziemi, która do was nie należy"".

Zatwardziałość Izraela

20 Głoście to w domu Jakuba
i obwieśćcie to w Judzie:
21 Słuchajcież tego, narodzie nierozumny i bezmyślny,
co ma oczy, a nie widzi,
uszy, a nie słyszy.
22 Nie boicie się Mnie - wyrocznia Pana -
nie drżycie przede Mną,
który ustanowiłem wydmy jako brzeg morski,
jako granicę wieczną i nieprzekraczalną?
Szaleją [morskie fale], lecz bezsilnie,
huczą bałwany, lecz się nie mogą dalej posunąć.
23 Naród ten ma serce oporne i buntownicze;
stają się oni odszczepieńcami i odchodzą.
24 Nie powiedzieli w swych sercach:
""Chcemy bać się Pana, Boga naszego,
który daje w swoim czasie
deszcz wczesny i późny,
który zapewnia nam ustalone tygodnie żniw"".
25 Wasze grzechy to zniweczyły,
a wasze występki pozbawiły was dobrobytu.
26 Bo są w narodzie moim przewrotni,
co splatają sieć jak łowca ptaków,
zastawiają sidło, łowią ludzi.
27 Jak klatka pełna jest ptaków,
tak domy ich przepełnione są oszustwem:
w ten sposób stają się oni wielkimi i bogatymi,
28 otyłymi i ociężałymi,
a także prześcigają się w nieprawości.
Nie przestrzegają sprawiedliwości -
sprawiedliwości wobec sierot, by doznały pomyślności,
nie bronią sprawy ubogich.
29 Czy za to mam nie karać - wyrocznia Pana -
lub się nie pomścić
nad takim, jak ten, narodem?
30 Obrzydliwość i zgroza
dzieją się w kraju.
31 Prorocy przepowiadają kłamliwie,
kapłani nauczają na własną rękę,
a lud mój to lubi.
I cóż uczynicie, gdy kres tego nadejdzie?»
1 «Jeżeli chcesz powrócić, Izraelu,
- wyrocznia Pana -
możesz do Mnie powrócić;
a jeżeli oddalisz swe bóstwa,
nie potrzebujesz się błąkać z dala ode Mnie.
2 A jeżeli będziesz przysięgał: ""Na życie Pana""
zgodnie z prawdą, słusznie i sprawiedliwie,
narody będą sobie błogosławić przez ciebie
i będą się tobą chlubić.
3 Bo tak mówi Pan do ludzi z Judy
i [mieszkańców] Jerozolimy:
Wykarczujcie swoje karczowiska
i nie rzucajcie nasienia w ciernie.
4 Obrzeżcie się ze względu na Pana
i odrzućcie napletki serc waszych
mężowie Judy i mieszkańcy Jerozolimy,
bo inaczej gniew mój wybuchnie jak płomień
i będzie płonął, a nikt nie będzie go mógł ugasić
z powodu waszych przewrotnych uczynków.

Nieprzyjaciel z północy

5 Opowiadajcie w Judzie,
ogłoście w Jerozolimie!
Dmijcie w trąby w kraju,
wołajcie głośno i mówcie:
""Zbierajmy się i udajmy do miast warownych!""
6 Wznieście znak w kierunku Syjonu!
Uciekajcie! Nie zatrzymujcie się!
Sprowadzę bowiem nieszczęście z północy
i wielkie zniszczenie.
7 Lew wyruszył ze swego legowiska
i niszczyciel narodów jest w drodze.
Opuścił swoją siedzibę,
by zamienić twój kraj w pustynię.
Miasta twoje zostaną zburzone
i pozbawione mieszkańców.

Wezwanie do pokuty i zapowiedź klęski

8 Dlatego przywdziejcie szaty pokutne,
podnieście lament i zawodzenie,
bo nie odwrócił się od nas wielki gniew Pański.
9 W owych dniach - wyrocznia Pana -
zabraknie królowi odwagi,
zabraknie i dostojnikom,
kapłanów ogarnie osłupienie,
a prorocy oniemieją.
10 I powiedzą: ""Ach, Panie Boże,
naprawdę zwiodłeś zupełnie ten lud i Jerozolimę,
gdy mówiłeś: Będziecie mieli pokój.
Tymczasem mamy miecz na gardle"".
11 W owym czasie będzie się mówić do ludu tego i do Jerozolimy:
Palący wiatr wyżynny przychodzi z pustyni
na drogę Córy mojego ludu;
nie po to jednak, by przesiewać czy oczyszczać.
12 Przyjdzie silny wiatr na mój rozkaz.
Teraz Ja także ogłoszę wyrok na nich.
13 Oto nadciąga on niby obłoki,
a jak huragan rydwany jego,
szybsze niż orły jego konie».
Biada nam, bo jesteśmy zgubieni.

Powtórne wezwanie do pokuty

14 «Oczyść swe serce z nieprawości, Jerozolimo,
abyś została ocalona!
Dokądże będziesz podtrzymywać w sobie
swoje grzeszne myśli?
15 Bo od strony Dan wieść się rozprzestrzenia,
a z gór Efraima przychodzi zapowiedź klęski.
16 Ogłoście narodom: ""Oto są!""
Dajcie znać do Jerozolimy!
Nieprzyjaciele przybywają z odległego kraju
i podnoszą wrzawę przeciw miastom Judy!
17 Niby strażnicy pól otaczają ją dokoła,
bo się zbuntowała przeciw Mnie - wyrocznia Pana.
18 Twoje postępowanie i twoje czyny
sprowadziły to na ciebie.
Twoja nieprawość - jakże jest gorzka,
skoro ogarnia nawet twoje serce!»

Rozpacz Jeremiasza nad klęską Jerozolimy

19 Moje łono, moje łono! Wić się muszę w boleściach!
Ściany mego serca!
Burzy się we mnie serce -
nie mogę milczeć!
Usłyszałem bowiem dźwięk trąbki,
wrzawę wojenną.
20 ""Klęska za klęską"" - wieść niesie,
bo uległa spustoszeniu cała ziemia.
Natychmiast zostały zburzone moje namioty,
w mgnieniu oka - moje szałasy.
21 Dokądże mam oglądać godła wojenne
i słuchać dźwięku trąb?
22 «Tak, niemądry jest mój naród,
nie uznają Mnie.
Są dziećmi bez rozwagi, nie mają wcale rozsądku.
Mądrzy są w popełnianiu nieprawości,
lecz dobrze czynić nie umieją».

Skutki najazdu nieprzyjaciela

23 Spojrzałem na ziemię - oto zupełny bezład;
na niebo - nie ma jego światła.
24 Spojrzałem na góry - oto drżą,
wszystkie wzgórza się chwieją.
25 Spojrzałem - oto nie ma ludzi
i uciekły wszystkie ptaki przestworzy.
26 Spojrzałem - oto ziemia urodzajna stała się pustynią,
wszystkie miasta uległy zniszczeniu
przed Panem, wobec Jego palącego gniewu.
27 To bowiem mówi Pan:
«Cały kraj będzie spustoszony,
ale zagłady nie dopełnię.
28 Dlatego ziemię ogarnie smutek,
a ciemność - niebieskie przestworza.
Bo jak powiedziałem, tak postanowiłem -
nie będę żałował ani nie odstąpię od tego».
29 Na wołanie: ""Jeźdźcy i łucznicy!""
każde miasto rzuca się do ucieczki:
uchodzą w gąszcz leśny,
wdrapują się na skały;
wszystkie miasta są opuszczone,
nie ma w nich żadnego mieszkańca.

Niewczesny żal Jerozolimy

30 A ty, pohańbiona, cóż zamierzasz uczynić?
Chociaż przywdziejesz purpurę,
chociaż ozdobisz się złotymi klejnotami,
a oczy szminką poszerzysz,
na próżno się upiększasz.
Pogardzają tobą zalotnicy,
czyhają na twe życie.
31 Tak, słyszę głos niby rodzącej w bólach,
trwożny jęk niby niewiasty rodzącej po raz pierwszy.
To głos Córy Syjonu, która wzdycha i wyciąga dłonie:
«Ach, biada mi,
bo wycieńczona popadam w moc morderców».
1 Jeżeli mąż porzuci swą żonę,
a ona odejdzie od niego
i poślubi innego męża,
czy może on jeszcze do niej wrócić?
Czy ta ziemia
nie została całkowicie zbezczeszczona?
A ty, coś z wielu przyjaciółmi cudzołożyła,
masz wrócić do Mnie? - wyrocznia Pana.
2 Podnieś oczy na pagórki i patrz:
gdzie jest miejsce, na którym nie dopuszczałaś się nierządu?
Na drogach siadywałaś, [czekając] na nich,
jak Arab na pustyni,
i zbezcześciłaś ziemię
swym nierządem i swą przewrotnością.
3 Ustały zimowe ulewy
i deszcze wiosenne nie spadły;
mimo to miałaś nadal czoło niewiasty cudzołożnej -
nie chciałaś się zawstydzić.
4 Czy nawet wtedy nie wołałaś do Mnie: ""Mój Ojcze!
Tyś przyjacielem mojej młodości!
5 Czy będziesz się gniewał na wieki
albo na zawsze żywił urazę?""
Tak mówiłaś,
a popełniałaś przewrotności i udawało się tobie».

Izrael i Juda3

6 Rzekł do mnie Pan za dni króla Jozjasza: «Czy widziałeś, co zrobił Izrael-Odstępca? Chodził na każdą wysoką górę i pod każde zielone drzewo i uprawiał tam nierząd. 7 Pomyślałem: Po tym wszystkim, co uczynił, powróci on do Mnie; ale nie powrócił. I zobaczyła to niegodziwa siostra jego, Juda. 8 Zobaczyła, że za wszystkie czyny nierządne, jakie popełnił Izrael-Odstępca, odrzuciłem go, dając mu list rozwodowy. Lecz nie zatrwożyła się niegodziwa siostra jego; poszła także i ona cudzołożyć. 9 Przez lekkomyślność swoją stała się cudzołożnicą i zbezcześciła ziemię, dopuszczając się nierządu z kamieniem i drzewem. 10 Także z tego wszystkiego nie nawróciła się do Mnie niegodziwa siostra jego, Juda, całym sercem, lecz pozornie - wyrocznia Pana».
11 Wtedy Pan powiedział do mnie:
«Izrael-Odstępca okazał się sprawiedliwszy
niż niegodziwy Juda.

Wezwanie do powrotu i obietnica zbawienia

12 Idź i głoś następujące słowa ku północy:
Wróć, Izraelu-Odstępco - wyrocznia Pana.
Nie okażę wam oblicza surowego,
bo miłosierny jestem - wyrocznia Pana -
nie będę pałał gniewem na wieki.
13 Tylko uznaj swoją winę,
że zbuntowałaś się przeciw Panu, Bogu swemu,
i włóczyłaś się po wszystkich drogach [ku obcym] -
pod każdym zielonym dębem,
a głosu mojego nie słuchałaś - wyrocznia Pana.
14 Wróćcie, synowie wiarołomni - wyrocznia Pana - bo jestem Panem waszym i przyjmę was, po jednym z każdego miasta, po dwóch z każdego rodu, by zaprowadzić na Syjon. 15 I dam wam pasterzy według mego serca, by was paśli rozsądnie i roztropnie. 16 A gdy się rozmnożycie i wydacie liczne potomstwo na ziemi w tamtych dniach - wyrocznia Pana - nikt nie będzie już mówił: ""Arka Przymierza Pańskiego!"" Nikt już nie będzie o niej myślał ani jej wspominał, odczuwał jej braku, ani też nie uczyni nowej. 17 W tamtych czasach Jerozolima będzie się nazywała Tronem Pana. Zgromadzą się w niej wszystkie narody w imię Pana i nie będą już postępowały według zatwardziałości swych przewrotnych serc. 18 W owych dniach pójdzie dom Judy do domu Izraela i przyjdą zgodnie z kraju północnego do ziemi, którą dałem na dziedzictwo waszym przodkom.

Wiarołomny naród

19 Ja zaś powiedziałem sobie: Jakże chciałbym cię zaliczyć do synów
i dać ci przepiękną ziemi,
najwspanialszą pośród posiadłości narodów!
Myślałem: będziesz Mnie nazywał: ""Mój Ojcze!""
i nie odwrócisz się ode Mnie.
20 Ale jak niewiasta nie dotrzymuje wiary swemu oblubieńcowi,
tak nie dotrzymaliście Mi wiary wy, domu Izraela - wyrocznia Pana».

Wezwanie pokutne

21 «Posłuchaj, na wyżynach daje się słyszeć
pełen błagania lament synów Izraela,
iż skazili przewrotnością swe postępowanie,
zapomnieli o Panu, Bogu swoim.
22 Powróćcie, zbuntowani synowie,
uleczę wasze odstępstwa.
""Oto jesteśmy, przychodzimy do Ciebie,
bo jesteś Panem, Bogiem naszym.
23 Rzeczywiście, zwodnicze są wyżyny
i tumult na górach.
Rzeczywiście, w Panu, Bogu naszym,
jest zbawienie Izraela.
24 Baal pochłaniał od zarania naszej młodości
owoc pracy naszych przodków,
ich drobną trzodę i bydło,
ich synów i córki.
25 Leżeć musimy w hańbie
i wstyd nas okrywa,
bo zgrzeszyliśmy wobec Pana, Boga naszego,
my i przodkowie nasi,
począwszy od młodości aż do dziś;
nie słuchaliśmy głosu Pana, Boga naszego""».
1 Pan skierował do mnie następujące słowo:
2 «Idź i głoś publicznie w Jerozolimie:
To mówi Pan:
Pamiętam wierność twej młodości,
miłość twego narzeczeństwa,
kiedy chodziłaś za Mną na pustyni,
w ziemi, której nikt nie obsiewa.
3 Izrael jest świętością Pana,
pierwszym plonem Jego zbiorów.
Ci wszyscy, którzy go spożywają, stają się winni,
spotka ich nieszczęście - wyrocznia Pana».
4 Słuchajcie słowa Pańskiego, domu Jakuba,
wszystkie pokolenia domu Izraela!
5 To mówi Pan:
«Jaką nieprawość znaleźli we Mnie wasi przodkowie,
że odeszli daleko ode Mnie?
Poszli za nicością
i stali się sami nicością.
6 Nie mówili zaś: ""Gdzie jest Pan,
który nas wyprowadził z kraju egipskiego,
wiódł nas przez pustynię,
przez ziemię bezpłodną, pełną rozpadlin,
przez ziemię suchą i ciemną,
przez ziemię, której nikt nie może przebyć ani w niej zamieszkać?""
7 A Ja wprowadziłem was do ziemi urodzajnej,
byście spożywali jej owoce i jej zasoby.
Weszliście i zbezcześciliście moją ziemię,
uczyniliście z mojej posiadłości miejsce pełne odrazy.
8 Kapłani nie mówili: ""Gdzie jest Pan?""
Uczeni w Piśmie nie uznawali Mnie;
pasterze zbuntowali się przeciw Mnie;
prorocy głosili wyrocznie na korzyść Baala
i chodzili za tymi, którzy nie dają pomocy.
9 Dlatego będę nadal prowadził spór z wami - wyrocznia Pana -
i dzieci waszych dzieci będę oskarżał.
10 Przejdźcie na brzegi Kittim i zobaczcie,
poślijcie do Kedaru i zbadajcie starannie,
czy stało się tam coś podobnego?
11 Czy jakiś naród zmienił swoich bogów?
A ci przecież nie są wcale bogami!
Mój zaś naród zamienił swoją Chwałę
na to, co nie może pomóc.
12 Niebo, niechaj cię na to ogarnie osłupienie,
groza i wielkie drżenie! - wyrocznia Pana.
13 Bo podwójne zło popełnił mój naród:
opuścili Mnie, źródło żywej wody,
żeby wykopać sobie cysterny,
cysterny popękane,
które nie utrzymują wody.
14 Czy Izrael jest może sługą
albo niewolnikiem z urodzenia?
Dlaczego stał się łupem,
15 nad którym ryczą lwy, wydając swój głos?
Zamieniono ziemię jego w pustkowie,
jego spalone miasta
zostały pozbawione mieszkańców.
16 Nawet synowie Nof i Tachpanches
ostrzygli ci głowę.
17 Czy nie sprawiło tego
twoje odstępstwo od Pana, Boga twego,

18 A teraz po co chodzisz do Egiptu,
aby pić wodę z Nilu?
Po co chodzisz do Asyrii,
aby pić wodę z Rzeki?
19 Twoja niegodziwość cię karze,
a twoje niewierności cię osądzają.
Wiedz zatem i przekonaj się,
jak przewrotne i pełne goryczy jest to,
że opuściłaś Pana, Boga swego,
a nie odczuwałaś lęku przede Mną -
wyrocznia Pana Zastępów.

Izrael-Nierządnica

20 Od dawna bowiem złamałaś swoje jarzmo,
zerwałaś swoje więzy.
Powiedziałaś sobie: ""Nie będę służyć!""
Na każdym więc wysokim pagórku
i pod każdym zielonym drzewem
pokładałaś się jako nierządnica.
21 A Ja zasadziłem ciebie jako szlachetną latorośl winną,
tylko szczep prawdziwy.
Jakże więc zmieniłaś się
w dziki krzew, zwyrodniałą latorośl?
22 Nawet jeśli obmyjesz się ługiem sodowym
i dodasz wiele ługu drzewnego,
pozostanie wina twoja wobec Mnie jak skaza
- wyrocznia Pana.
23 Jak możesz mówić: ""Nie uległam skażeniu,
nie chodziłam za Baalami""?
Spójrz na swe postępowanie w Dolinie,
przyznaj się, coś uczyniła!
Młoda szybkonoga wielbłądzica, brykająca na wszystkie strony,
24 wyrywając się na pustynię
w swej niepohamowanej namiętności chwyta łapczywie powietrze.
Któż powstrzyma jej żądzę?
Ktokolwiek jej szuka, nie musi się trudzić:
znajdzie ją w miesiącu jej rui.
25 Uważaj na swoje nogi, aby nie stały się bose,
i na swoje gardło, aby nie wyschło.
Lecz ty mówisz: ""Na próżno! Nie!
Kocham bowiem obcych i pójdę za nimi"".
26 Jak złodziej pełen jest wstydu, gdy zostanie schwytany,
tak okrył się wstydem dom Izraela:
oni, ich królowie i przywódcy,
ich kapłani i prorocy.
27 Ci, którzy mówią do drzewa: ""Ty jesteś moim ojcem"",
a do kamienia: ""Ty mnie zrodziłeś"",
do Mnie zaś obracają się plecami a nie twarzą,
a gdy ich spotka nieszczęście, wołają:
""Powstań, wybaw nas!""
28 Gdzież są twoi bogowie, których sobie uczyniłaś?
Niech przybędą na pomoc, jeżeli cię mogą wybawić,
gdy spadnie na ciebie nieszczęście.
Bo ile masz miast, tyle też bogów swoich, Judo!
29 Dlaczego się ze Mną sprzeczacie?
Wszyscy zgrzeszyliście przeciw Mnie -
wyrocznia Pana.
30 Na próżno karałem synów waszych:
nie przyjęli tego jako nauki.
Prorocy wasi stali się pastwą waszego miecza,
niby lwa siejącego spustoszenie.
31 Jakimże pokoleniem jesteście? Uważajcie na słowa Pana:
Czy byłem pustynią dla Izraela
albo krainą ciemności?
Dlaczego mówi mój lud: ""Wyzwoliliśmy się!
Nie przyjdziemy już więcej do Ciebie!""
32 Czy panna zapomni swoich klejnotów,
a narzeczona swych przepasek?
Mój naród jednak zapomniał o Mnie -
od niezliczonych już dni.

Gorzkie owoce odstępstwa

33 O jak dobrze ci znane są drogi,
by szukać miłostek.
Dlatego też nawykło twoje postępowanie do nieprawości.
34 Nawet na kraju twoich szat
znajduje się krew ubogich bez winy,
których nie przychwyciłaś na włamaniu.
Mimo to wszystko
35 mówisz: ""Jestem niewinna!
Jego gniew odwrócił się zapewne ode mnie"".
Oto jestem, by cię osądzić
za to, że powiedziałaś: ""Nie zgrzeszyłam"".
36 Jak bardzo stałaś się nikczemna,
zmieniając swe postępowanie!
Tak samo zawstydzi cię Egipt,
jak zostałaś zawstydzona przez Asyrię.
37 Także stamtąd wyjdziesz z rękami na głowie,
gdyż Pan odrzucił tych, w których pokładasz nadzieję,
i z nimi nie osiągniesz powodzenia.
1 Słowa Jeremiasza, syna Chilkiasza, z rodu kapłańskiego, który był w Anatot, w ziemi Beniamina. 2 Do niego Pan skierował słowo za czasów Jozjasza, syna Amona, króla judzkiego, w trzynastym roku jego panowania 3 i następnie za czasów Jojakima, syna Jozjasza, króla judzkiego, aż do końca jedenastego roku [rządów] Sedecjasza, syna Jozjasza, króla judzkiego, aż do uprowadzenia w niewolę [mieszkańców] Jerozolimy w piątym miesiącu.

Powołanie Jeremiasza

4 Pan skierował do mnie następujące słowo:
5 «Zanim ukształtowałem cię w łonie matki, znałem cię,
nim przyszedłeś na świat, poświęciłem cię,
prorokiem dla narodów ustanowiłem cię».
6 I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!»
7 Pan zaś odpowiedział mi:
«Nie mów: ""Jestem młodzieńcem"",
gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę,
i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę.
8 Nie lękaj się ich, bo jestem z tobą, by cię chronić» - wyrocznia Pana.
9 I wyciągnąwszy rękę, dotknął Pan moich ust i rzekł mi: «Oto kładę moje słowa w twoje usta. 10 Spójrz, daję ci dzisiaj władzę nad narodami i nad królestwami, byś wyrywał i obalał, byś niszczył i burzył, byś budował i sadził».

Wizja różdżki drzewa migdałowego

11 I skierował Pan następujące słowa do mnie: «Co widzisz, Jeremiaszu?» Odrzekłem: «Widzę gałązkę drzewa czuwającego». 12 Pan zaś rzekł do mnie: «Dobrze widzisz, bo czuwam nad moim słowem, by je wypełnić».

Wizja wrzącego kotła

13 Po raz drugi skierował Pan swoje słowo do mnie: «Co widzisz?» Odpowiedziałem: «Widzę wrzący kocioł, a powierzchnia jego jest od strony północnej».
14 I rzekł do mnie Pan: «Od północy rozszaleje się zagłada wszystkich mieszkańców ziemi. 15 Zwołam bowiem wszystkie królestwa Północy - wyrocznia Pana -
przyjdą i ustawią każdy swój tron
u wejścia do bram Jerozolimy
przeciw wszystkim jej murom dokoła
i przeciw wszystkim miastom judzkim.
16 I wydam wyrok na nie
za całą ich niegodziwość, iż opuścili Mnie,
a palili kadzidło obcym bogom
i hołd oddawali dziełom rąk swoich.
17 Ty zaś przepasz swoje biodra,
wstań i mów wszystko, co ci rozkażę.
Nie lękaj się ich,
bym cię czasem nie napełnił lękiem przed nimi.
18 A oto Ja czynię cię dzisiaj twierdzą warowną,
kolumną żelazną i murem spiżowym przeciw całej ziemi,
przeciw królom judzkim i ich przywódcom,
ich kapłanom i ludowi tej ziemi.
19 Będą walczyć przeciw tobie, ale nie zdołają cię [zwyciężyć],
gdyż Ja jestem z tobą - wyrocznia Pana - by cię ochraniać».
1 Tak mówi Pan:
«Niebiosa są moim tronem,
a ziemia podnóżkiem nóg moich.
Jakiż to dom możecie Mi wystawić
i jakież miejsce dać Mi na mieszkanie?
2 Przecież moja ręka to wszystko uczyniła
i do Mnie należy to wszystko
- wyrocznia Pana.
Ale Ja patrzę na tego,
który jest biedny i zgnębiony na duchu,
i który z drżeniem czci moje słowo.

Przeciw obcym domieszkom do kultu

3 Jest taki, co zabija w ofierze wołu, a morduje człowieka;
ofiaruje barana, a psu łeb ukręca;
składa ofiarę z pokarmów, ale też z krwi wieprzowej;
pali kadzidło, ale czci bóstwo nieprawe.
Podobnie jak oni obrali sobie drogi
i dusze ich upodobały sobie obrzydłych bożków,
4 tak Ja również wybiorę dla nich utrapienia
i sprowadzę na nich zło, którego się obawiają,
ponieważ wołałem, a nikt nie odpowiadał,
mówiłem, a nie słuchali.
Owszem, czynili zło w oczach moich
i wybrali to, co Mi się nie podoba».

Poemat pocieszający

5 Słuchajcie słowa Pana,
którzy z drżeniem czcicie Jego słowo.
Powiedzieli bracia wasi, którzy was nienawidzą,
którzy was odpychają przez wzgląd na moje imię:
""Niech Pan pokaże swoją chwałę,
żebyśmy oglądali waszą radość"".
Lecz oni okryją się wstydem.
6 Odgłos wrzawy z miasta,
głos ze świątyni -
to głos Pana, który oddaje zapłatę
swoim nieprzyjaciołom.
7 Zanim odczuła skurcze porodu, powiła dziecię,
zanim nadeszły jej bóle, urodziła chłopca.
Kto słyszał coś podobnego?
8 Kto widział takie jak te rzeczy?
Czyż kraj się rodzi jednego dnia?
Czyż naród rodzi się od razu?
Bo Syjon ledwie zaczął rodzić,
a już wydał na świat swe dzieci.
9 Czyżbym Ja, który otwieram łono matki,
nie sprawił urodzenia dziecka? - mówi Pan.
Czyżbym Ja, który sprawiam poród,
zamykał łono? - mówi twój Bóg.
10 Radujcie się wraz z Jerozolimą,
weselcie się w niej wszyscy, co ją miłujecie!
Cieszcie się z nią bardzo wy wszyscy,
którzyście się nad nią smucili,
11 ażebyście ssać mogli aż do nasycenia
z piersi jej pociech;
ażebyście ciągnęli mleko z rozkoszą
z pełnej piersi jej chwały.
12 Tak bowiem mówi Pan:
«Oto Ja skieruję do niej
pokój jak rzekę
i chwałę narodów -
jak strumień wezbrany.
Ich niemowlęta będą noszone na rękach
i na kolanach będą pieszczone.
13 Jak kogo pociesza własna matka,
tak Ja was pocieszać będę;
w Jerozolimie doznacie pociechy».
14 Na ten widok rozraduje się serce wasze,
a kości wasze nabiorą świeżości jak murawa.
Ręka Pana da się poznać Jego sługom,
a gniew - Jego nieprzyjaciołom.
15 Bo oto Pan przybywa w ogniu,
a Jego rydwany [pędzą] jak burza,
by zaspokoić swój gniew pożogą
i groźby swoje płomieniami ognia.
16 Bo Pan dokona sądu ogniem,
i mieczem swym [ukarze] wszelkie ciało,
tak iż wielu będzie pobitych przez Pana.

Przeciw pogańskim praktykom

17 Ci, którzy się poświęcają i oczyszczają,
by wejść do ogrodów za innym, który już jest w środku,
którzy jedzą wieprzowe mięso i płazy, i myszy,
zginą razem - wyrocznia Pana.

Przepowiednie o rzeczach przyszłych

18 A Ja znam ich czyny i zamysły. Przybędę, by zebrać wszystkie narody i języki; przyjdą i ujrzą moją chwałę. 19 Ustanowię u nich znak i wyślę niektórych ocalałych z nich do narodów Tarszisz, Put, Meszek i Rosz, Tubal i Jawan, do wysp dalekich, które nie słyszały mojej sławy ani nie widziały mojej chwały. Oni ogłoszą chwałę moją wśród narodów.
20 Z wszelkich narodów przyprowadzą jako dar dla Pana wszystkich waszych braci - na koniach, na wozach, w lektykach, na mułach i na dromaderach - na moją świętą górę w Jeruzalem - mówi Pan - podobnie jak Izraelici przynoszą ofiarę z pokarmów w czystych naczyniach do świątyni Pana. 21 Z nich także wezmę sobie niektórych jako kapłanów i lewitów - mówi Pan.
22 Bo jak nowe niebiosa i nowa ziemia,
które Ja uczynię,
trwać będą przede Mną - wyrocznia Pana -
tak będzie trwało wasze potomstwo i wasze imię.
23 Sprawdzi się to, że każdego miesiąca podczas nowiu
i każdego tygodnia w szabat,
przyjdzie każdy człowiek, by Mi oddać pokłon
- mówi Pan.
24 A gdy wyjdą, ujrzą trupy ludzi,
którzy się zbuntowali przeciwko Mnie:
bo robak ich nie zginie,
i nie zagaśnie ich ogień,
i będą oni odrazą
dla wszelkiej istoty żyjącej».
1 «Przystępny byłem dla tych, co o Mnie nie dbali,
tym, którzy Mnie nie szukali, dałem się znaleźć.
Mówiłem: ""Oto jestem, jestem!"" do narodu,
który nie wzywał mego imienia.
2 Codziennie wyciągałem ręce
do ludu buntowniczego i niesfornego,
który postępował drogą zła,
ze swoimi zachciankami.
3 To lud, co Mnie pobudzał do gniewu
bez ustanku a bezczelnie,
składając ofiary w gajach
i paląc kadzidło na cegłach,
4 przebywając w grobowcach
i spędzając noce w zakamarkach,
jedząc wieprzowe mięso
i nieczyste potrawy z sosem w swych misach.
5 To lud, który mówił: ""Odejdź,
nie przystępuj do mnie,
bo uczyniłbym cię poświęconym"".
To [wywołuje] dym w moich nozdrzach,
ogień płonący przez cały dzień.
6 Oto mam przed sobą zapisane [wszystko].
Nie spocznę, dopóki im nie odpłacę,

7 za ich winy i za winy ich ojców,
za wszystkie razem, mówi Pan,
za to, że palili kadzidło na górach
i znieważali Mnie na pagórkach.
Wymierzę im należność za uczynki
przedtem wyliczone - pełną miarą.
8 Tak mówi Pan:
Gdy znajdzie się dojrzały sok w winnych jagodach,
mówią ""Nie niszczyć ich, bo to błogosławieństwo"".
Podobnie uczynię przez wzgląd na moje sługi,
aby nie zniszczyć wszystkiego.
9 Z Jakuba wywiodę potomstwo,
z Judy - dziedzica mych gór.
Moi wybrani odziedziczą krainę
i moi słudzy mieszkać tam będą.
10 Stanie się Saron pastwiskiem dla trzody,
a dolina Akor - wygonem dla bydła,
na korzyść mego ludu, co Mnie poszukuje.
11 Lecz was, którzy porzucacie Pana,
zapominacie o mojej świętej górze,
nakrywacie stół na cześć Gada
i napełniacie czarkę wina na cześć Meniego,
12 was przeznaczam pod miecz;
wszyscy padniecie w rzezi,
ponieważ wołałem, a nie odpowiedzieliście,
przemawiałem, a nie słuchaliście.
Dopuściliście się zła w moich oczach
i wybraliście to, co Mi się nie podoba.
13 Dlatego tak mówi Pan Bóg:
Oto moi słudzy jeść będą,
a wy będziecie łaknąć.
Oto moi słudzy pić będą,
a wy będziecie cierpieć pragnienie.
Oto moi słudzy weselić się będą,
a wy będziecie wstyd odczuwać.
14 Oto moi słudzy śpiewać będą
z radości serdecznej,
a wy jęczeć będziecie z bólu serdecznego
i zawodzić będziecie zgnębieni na duchu.

Odpłata ostateczna

15 Pozostawicie swe imię
moim wybranym na przekleństwo:

Sługom zaś moim nadadzą inne imię.
16 Kto w kraju zechce cię pobłogosławić,
wypowie swe błogosławieństwo przez Boga prawdy.
Kto w kraju będzie przysięgał,
przysięgać będzie na Boga wiernego;
bo dawne udręki pójdą w zapomnienie
i będą zakryte przed mymi oczami.
17 Albowiem oto Ja stwarzam
nowe niebiosa i nową ziemię;
nie będzie się wspominać dawniejszych dziejów
ani na myśl one nie przyjdą.
18 Przeciwnie, będzie radość i wesele na zawsze
z tego, co Ja stworzę;
bo oto Ja uczynię z Jerozolimy wesele
i z jej ludu - radość.
19 Rozweselę się z Jerozolimy
i rozraduję się z jej ludu.
Już się nie usłyszy w niej
odgłosów płaczu ni krzyku narzekania.
20 Nie będzie już w niej niemowlęcia,
mającego żyć tylko kilka dni,
ani starca, który by nie dopełnił swych lat;
bo najmłodszy umrze jako stuletni,
a nie osiągnąć stu lat będzie znakiem klątwy.
21 Zbudują domy i mieszkać w nich będą,
zasadzą winnice i będą jedli z nich owoce.
22 Nie będą budować, żeby kto inny zamieszkał,
nie będą sadzić, żeby kto inny się karmił.
Bo na wzór długowieczności drzewa
będzie długowieczność mego ludu;
i moi wybrani długo używać będą
tego, co uczynią ich ręce.
23 Nie będą się trudzić na próżno
ani płodzić dzieci na zgubę,
bo plemieniem błogosławionych przez Pana
są oni sami, i potomkowie ich wraz z nimi.
24 I będzie tak, iż zanim zawołają,
Ja im odpowiem;
oni jeszcze mówić będą,
a Ja już wysłucham.
25 Wilk i baranek paść się będą razem;
lew też będzie jadał słomę jak wół;
a wąż będzie miał proch ziemi jako pokarm.
Zła czynić nie będą ani zgubnie działać
na całej świętej mej górze» - mówi Pan.
1 podobnie jak ogień pali chrust
i sprawia wrzenie wody -
abyś dał poznać Twe imię wrogom.
Przed Tobą drżeć będą narody,
2 gdy dokonasz dziwów nadspodziewanych,

3 i o których z dawna nie słyszano.
Ani ucho nie słyszało,
ani oko nie widziało,
żeby jakiś bóg poza Tobą czynił tyle
dla tego, co w nim pokłada ufność.
4 Wychodzisz naprzeciw tych, co radośnie pełnią sprawiedliwość
i pamiętają o Twych drogach.
Oto Tyś zawrzał gniewem, bośmy grzeszyli
przeciw Tobie od dawna i byliśmy zbuntowani.
5 My wszyscy byliśmy skalani,
a wszystkie nasze dobre czyny jak skrwawiona szmata.
My wszyscy opadliśmy zwiędli jak liście,
a nasze winy poniosły nas jak wicher.
6 Nikt nie wzywał Twojego imienia,
nikt się nie zbudził, by się chwycić Ciebie.
Bo skryłeś Twoje oblicze przed nami
i oddałeś nas w moc naszej winy.
7 A jednak, Panie, Tyś naszym Ojcem.
Myśmy gliną, a Ty naszym twórcą.
Dziełem rąk Twoich jesteśmy my wszyscy.
8 Panie, nie gniewaj się tak bezgranicznie
i nie chowaj w pamięci ciągle naszej winy!
Oto wejrzyj, prosimy:
My wszyscy jesteśmy Twym ludem.
9 Twoje święte miasta są opustoszałe,
Syjon jest pustkowiem,
Jerozolima - odludziem.
10 Świątynia nasza, święta i wspaniała,
w której Cię chwalili nasi przodkowie,
stała się pastwą pożaru,
i wszystko, cośmy kochali, zmieniło się w zgliszcza.
11 Czyż na to wszystko możesz być nieczuły, Panie?
Czy możesz milczeć, by nas przygnębić nad miarę?
1 Któż to jest Ten, który przybywa z Edomu,
z Bosry idzie w szatach szkarłatnych?
Ten wspaniały w swoim odzieniu,
który kroczy z wielką swą mocą?
- To Ja jestem tym, który mówi sprawiedliwie,
potężny w wybawianiu.
- 2 Dlaczego krwawa jest Twoja suknia
i szaty Twe jak u tego, co wygniata winogrona w tłoczni?
- 3 Sam jeden wygniatałem je do kadzi,
z narodów - ani jednego nie było ze Mną.
Tłoczyłem je w moim gniewie
i deptałem je w mojej porywczości.
Posoka ich obryzgała Mi szaty
i poplamiłem sobie całe odzienie.
4 Albowiem dzień pomsty był w moim sercu
i nadszedł rok mojej odpłaty.
5 Rozglądałem się: nikt nie pomagał.
Zdumiewałem się, a nie było, kto by podtrzymał.
Wówczas moje ramię przyszło Mi w pomoc
i podtrzymała Mnie moja zapalczywość.
6 Zdeptałem ludy w moim rozgniewaniu,
starłem je w mojej zapalczywości,
sprawiłem, że krew ich spłynęła na ziemię.

Psalm dziękczynny i błagalny

7 Sławić będę dobrodziejstwa Pańskie,
chwalebne czyny Pana,
wszystko, co nam Pan wyświadczył,
i wielką dobroć dla domu Izraela,
jaką nam okazał w swoim miłosierdziu
i według mnóstwa swoich łask.
8 Powiedział On: «Na pewno ci są moim ludem,
synami, którzy Mnie nie zawiodą!»
I stał się dla nich wybawicielem
9 w każdym ich ucisku.
To nie jakiś wysłannik lub anioł,
lecz Jego oblicze ich wybawiło.
W miłości swej i łaskawości
On sam ich wykupił.
On wziął ich na siebie i nosił
przez wszystkie dni przeszłości.
10 Lecz oni się zbuntowali i zasmucili
Jego Świętego Ducha.
Więc zmienił się dla nich w nieprzyjaciela;
On zaczął z nimi walczyć.
11 Wtedy wspomnieli o dniach przeszłości,
o słudze Jego, Mojżeszu.
Gdzież Ten, który wydobył z wody
pasterza swej trzody?
Gdzież Ten, który tchnął w jego wnętrze
swego Świętego Ducha?
12 Ten, który sprawił, że szło po prawicy Mojżesza
Jego ramię chwalebne,
i który rozdzielił wody przed nimi,
zyskując sobie imię wieczyste,
13 który ich prowadził przez morskie głębiny
jak konia na stepie,
tak że się nie potknęli?
14 Jak bydłu schodzącemu na dół na nizinę
Duch Pański dał im wypoczynek.
Tak prowadziłeś Twój lud,
zyskując sobie imię chwalebne.
15 Spojrzyj z nieba i patrz z Twej stolicy,
świętej i wspaniałej!
Gdzie Twoja zazdrosna miłość i Twoja potęga?
Gdzie poruszenie Twych uczuć?
Miłosierdzia Twego nie powstrzymuj, proszę:
16 Boś Ty naszym Ojcem!
Zaiste, nie poznaje nas Abraham,
Izrael nas nie uznaje;
Tyś, Panie, naszym Ojcem,
""Odkupiciel nasz"" to Twoje imię odwieczne.
17 Czemuż, o Panie, dozwalasz nam błądzić
z dala od Twoich dróg,
tak iż serce nasze staje się nieczułe
na bojaźń przed Tobą?
Odmień się przez wzgląd na Twoje sługi
i na pokolenia Twojego dziedzictwa.
18 Czemu bezbożni wtargnęli w Twoje święte miejsce,
wrogowie nasi podeptali Twoją świątynię?
19 Staliśmy się od dawna jakby ci,
nad którymi Ty nie panujesz
i którzy nie noszą Twego imienia.
Obyś rozdarł niebiosa i zstąpił -
przed Tobą skłębiły się góry,
1 Przez wzgląd na Syjon nie umilknę,
przez wzgląd na Jerozolimę nie spocznę,
dopóki jej sprawiedliwość nie błyśnie jak zorza
i zbawienie jej nie zapłonie jak pochodnia.
2 Wówczas narody ujrzą twą sprawiedliwość
i chwałę twoją wszyscy królowie.
I nazwą cię nowym imieniem,
które usta Pana oznaczą.
3 Będziesz prześliczną koroną w rękach Pana,
królewskim diademem w dłoni twego Boga.
4 Nie będą więcej mówić o tobie ""Porzucona"",
o krainie twej już nie powiedzą ""Spustoszona"".
Raczej cię nazwą ""Moje upodobanie"",
a krainę twoją ""Poślubiona"".
Albowiem spodobałaś się Panu
i twoja kraina otrzyma męża.
5 Bo jak młodzieniec poślubia dziewicę,
tak twój Budowniczy ciebie poślubi,
i jak oblubieniec weseli się z oblubienicy,
tak Bóg twój tobą się rozraduje.
6 Na twoich murach, Jeruzalem,
postawiłem straże:
cały dzień i całą noc
nigdy milczeć nie będą.
Wy, co przypominacie [wszystko] Panu,
sami nie miejcie wytchnienia
7 i Jemu nie dajcie spokoju,
dopóki nie odnowi
i nie uczyni Jeruzalem
przedmiotem chwały na ziemi.
8 Przysiągł Pan na prawicę swoją
i na swe ramię potężne:
«Nigdy już nie dam twojego zboża
nieprzyjaciołom twoim na pokarm.
Cudzoziemcy nie będą pili twego wina,
przy którym się natrudziłeś.
9 Raczej [twoi] żeńcy będą spożywać zboże
i będą chwalili Pana;
ci zaś, co wino zbierają, pić je będą
na dziedzińcach mojej świątyni».

Zakończenie

10 Przechodźcie, przechodźcie przez bramy!
Otwórzcie drogę ludowi!
Wyrównajcie, wyrównajcie gościniec,
uprzątnijcie kamienie!
Podnieście znak dla narodów!
11 Oto co Pan obwieszcza
wszystkim krańcom ziemi:
«Mówcie do Córy Syjońskiej:
Oto twój Zbawca przychodzi.
Oto Jego nagroda z Nim idzie
i zapłata Jego przed Nim.
12 Nazywać ich będą ""Ludem Świętym"",
""Odkupionymi przez Pana"".
A tobie dadzą miano: ""Poszukiwane"",
""Miasto nie opuszczone""».
Strona 13 z 141

Top