Kursy Biblijne (8208)

W tym dziale:

Kurs Biblijny: Bóg radzi

Kurs Biblijny: Bóg radzi (2791)

Kurs Biblijny: Bóg radzi – godz. 12:00

„Bóg radzi” – ten dział daje podpowiedzi (wybierane z Pisma Świętego) na codzienne pytania i problemy.

np. Jak wzrastać w Bogu? Kol 2, 6 "Jak więc przejęliście naukę o Chrystusie Jezusie jako Panu, tak w Nim postępujcie: zapuśćcie w Niego korzenie i na Nim dalej się budujcie, i umacniajcie się w wierze, jak was nauczono, pełni wdzięczności".

Zobacz artykuły...
Kurs biblijny: Cała Biblia przez sms

Kurs biblijny: Cała Biblia przez sms (2810)

Cała Biblia przez SMS – godz. 15:00

Także o godzinie 15:00 rozsyłamy (po fragmencie) kolejne rozdziały Pisma Świętego, tak aby (w ciągu kilku lat) przeczytać przez SMSy cały Stary i Nowy Testament.

np. Księga Rodzaju 1, 23 - 26 "I tak upłynął wieczór i poranek - dzień piąty. 24 Potem Bóg rzekł: «Niechaj ziemia wyda istoty żywe różnego rodzaju: bydło, zwierzęta pełzające i dzikie zwierzęta według ich rodzajów!» I stało się tak. 25 Bóg uczynił różne rodzaje dzikich zwierząt, bydła i wszelkich zwierząt pełzających po ziemi. I widział Bóg, że były dobre. 26 A wreszcie rzekł Bóg: «Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad ziemią i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi!»".

Zobacz artykuły...
Surowe Słowo - czyli fragmenty Pisma Św. interlinearnego

Surowe Słowo - czyli fragmenty Pisma Św. interlinearnego (2607)

„Surowe” Słowo, czyli fragment Pisma Świętego interlinearnego – godz. 15:00

Zaznaczając w swojej aplikacji ten dział, codziennie o godz. 15:00, otrzymasz fragment Słowa Bożego w oryginalnym - surowym tłumaczeniu z języka greckiego.

np. „Na początku było Słowo, i Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Ono (to) było na początku u Boga. Wszystko przez nie stało się i bez niego (nie) stało się ani jedno. Które stało się w nim, życie(m) było, i życie było światłem ludzi. I światło w ciemności ukazuje się i ciemność go nie opanowała”. (Według Jana 1, 1 – 5)

Zobacz artykuły...
„Wtedy zrozumieli, że nie powiedział, wystrzegać się zaczynu chlebów, ale nauki faryzeuszów i saduceuszów. Przyszedłszy zaś Jezus do dzielnicy Cezarei Filipa, pytał uczniów jego mówiąc: Kim, mówią ludzie, (jest) Syn Człowieka? Oni zaś powiedzieli: (Jedni) Janem Chrzcicielem, inni zaś Eliaszem, drudzy zaś Jeremiaszem lub jednym (z) proroków. Mówi im: Wy zaś kim (ja) powiadacie (jestem)? Odpowiadając zaś Szymon Piotr powiedział: Ty jesteś Pomazaniec, Syn Boga żyjącego”. (Według Mateusza 16, 12 - 16)
Jeżeli Bóg wystawia na próbę swoich uczniów, to dlaczego mówimy, że tak nie może robić z nami? To trochę niekonsekwentne. ks. Rafał Jarosiewicz
J 6, 6 „A mówił to wystawiając go na próbę. Wiedział bowiem, co miał czynić”.
„Król schronił się do pałacu. Mieszkańcy miasta opanowali ulice i rozpoczęli walkę. 47 Wtedy król przywołał na pomoc Żydów. Wszyscy zwartą gromadą przybyli mu z pomocą, a potem rozdzielili się w mieście. Tego dnia w mieście zabili blisko sto tysięcy ludzi, 48 ponadto zaś spalili tego dnia miasto i zabrali wiele łupów. W ten sposób ocalili króla. 49 Gdy mieszkańcy miasta przekonali się, że Żydzi w mieście tak postępują, jak im się podoba, upadli na duchu i zwrócili się do króla z prośbą, mówiąc: 50 «Podaj nam prawicę, a niech Żydzi zaprzestaną walczyć przeciwko nam i przeciwko miastu». 51 Rzucili więc broń i zawarli pokój. Żydzi zaś chodzili w sławie wobec króla i wobec wszystkich mieszkańców jego królestwa, a potem z wielu łupami powrócili do Jerozolimy. 52 Król Demetriusz zaś zasiadł na tronie swego królestwa i w całym jego państwie zapanował pokój. 53 Wtedy złamał wszystkie przyrzeczenia, stał się wrogiem Jonatana; nie wynagrodził go za te dobrodziejstwa, których od niego doznał, ale raczej bardzo go trapił. 54 Po tych wypadkach powrócił Tryfon mając ze sobą Antiocha, małego jeszcze chłopczyka. Zaczął on królować i włożył na głowę diadem, 55 a koło niego zebrali się wszyscy żołnierze, których zwolnił Demetriusz. Walczyli przeciwko niemu, a on został pobity i uciekł. 56 Tryfon zaś zawładnął bestiami i zdobył Antiochię. 57 Młody Antioch zaś napisał do Jonatana te słowa: «Potwierdzam twoją godność arcykapłana i ustanawiam cię zarządcą nad czterema okręgami. Będziesz jednym z królewskich przyjaciół». 58 Przysłał mu też złote naczynia stołowe i dał mu pozwolenie na picie ze złotych kielichów, chodzenie w purpurowej szacie i noszenie złotej sprzączki. 59 Szymona zaś, jego brata, zamianował wodzem na obszarze od Schodów Tyru aż do granic Egiptu. 60 Jonatan wyruszył [z Jerozolimy] i przeszedł przez krainę za Rzeką i przez tamtejsze miasta. Całe syryjskie wojsko złączyło się z nim, aby mu pomagać. Gdy przybył do Askalonu, mieszkańcy miasta przywitali go uroczyście”.
„I przyszedłszy uczniowie naprzeciwko zapomnieli chlebów wziąć. Zaś Jezus powiedział im: Patrzajcie i wystrzegajcie się zaczynu faryzeuszów i saduceuszów. Oni zaś rozważali w sobie samych mówiąc, że: Chleba nie wzięliśmy. Poznawszy zaś Jezus powiedział: Dlaczego rozważacie w sobie samych, małej wiary, że chlebów nie macie? Jeszcze nie rozumiecie ani przypominacie sobie (te) pięć chlebów (dla) pięciu tysięcy i ile koszyków wzięliście? Ani siedem chlebów (dla) czterech tysięcy i ile koszy wzięliście? Jak nie rozumiecie, że nie o chlebach powiedziałem wam? Wystrzegajcie się zaś zaczynu faryzeuszów i saduceuszów”. (Według Mateusza 16, 5 - 11)
Kiedy Jezus zadaje pytania, to nie dlatego, że nie ma odpowiedzi, ale dlatego, żeby pokazać coś więcej w tej konkretnej sytuacji. ks. Rafał Jarosiewicz
J 6, 3 – 5 „Jezus wszedł na wzgórze i usiadł tam ze swoimi uczniami. A zbliżało się święto żydowskie, Pascha. Kiedy więc Jezus podniósł oczy i ujrzał, że liczne tłumy schodzą się do Niego, rzekł do Filipa: Skąd kupimy chleba, aby oni się posilili?”
„Pozostawiamy więc im zarówno krainę Judei, jak i trzy okręgi: Afairema, Lidda i Ramataim, które razem ze wszystkim, co do nich należy, mają być przydzielone od Samarii do Judei. Wszystkich, którzy w Jerozolimie składają ofiary, [uwalniamy] od królewskich podatków, które król dotychczas corocznie pobierał: z tego, co się urodziło na roli i na drzewach. 35 Dalej [zrzekamy się] od tej chwili tego, co przypadało nam z dziesięcin i ceł, a także z jezior solnych i z podatku koronnego, który nam przypada. Zrzekamy się tego wszystkiego na ich korzyść. 36 Nic z tego nie może być odwołane od tej chwili na zawsze. 37 Teraz zatem postarajcie się zrobić odpis tych postanowień i wręczyć go Jonatanowi. Powinien on być umieszczony na Świętej Górze, na widocznym miejscu». 38 Gdy król Demetriusz przekonał się, że w całym jego państwie zapanował pokój i że nikt mu już nie stawia oporu, rozpuścił do domu wszystkich swych żołnierzy, z wyjątkiem żołnierzy cudzoziemskich, których najął z wysp pogańskich. Wszystkie więc oddziały, które służyły jeszcze za jego przodków, źle były do niego usposobione. 39 Tryfon, który poprzednio był zwolennikiem Aleksandra, zauważył, że wszyscy żołnierze narzekają na Demetriusza. Udał się więc do Araba Imalkue, który wychowywał Antiocha, małego syna Aleksandra, 40 i prosił go, żeby mu oddał go w tym celu, aby on po swoim ojcu objął panowanie. Zaznajomił go z rozkazami Demetriusza i opowiedział o nienawiści, z jaką jego wojska odnoszą się do niego. Przez wiele dni tam przebywał. 41 Jonatan tymczasem posłał prośbę do króla Demetriusza, aby zabrał żołnierzy z zamku w Jerozolimie i tych, którzy przebywali w twierdzach. Walczyli oni bowiem przeciwko Izraelowi. 42 Demetriusz zaś odpowiedział Jonatanowi w słowach: «Nie tylko to uczynię dla ciebie i dla twojego narodu, ponadto wysoko odznaczę i ciebie, i twój naród, niech tylko znajdę do tego sposobność. 43 W tej chwili dobrze byś zrobił, gdybyś mi przysłał żołnierzy do pomocy. Wszystkie bowiem moje wojska odstąpiły ode mnie». 44 Jonatan posłał mu więc do Antiochii trzy tysiące nadzwyczaj dzielnych [wojowników]. Gdy przybyli do króla, ten ucieszył się, że już są przy nim. 45 Wtedy mieszkańcy miasta w liczbie około stu dwudziestu tysięcy ludzi zebrali się w środku miasta i chcieli króla zamordować”.
„I podszedłszy faryzeusze i saduceusze próbując zapytali go, znak z nieba (by) pokazał im. On zaś odpowiadając rzekł im: [(Gdy wieczór) (stał się), mówicie: Pogoda, ogniste jest bowiem niebo. I rano: Dzisiaj wichura, ogniste jest bowiem posępniejące niebo. Wprawdzie oblicze nieba umiecie rozróżniać, jednak znaków pór nie umiecie.] Pokolenie złe i cudzołożne znaku poszukuje, i znak nie zostanie dany mu, jeśli nie znak Jonasza. I pozostawiwszy ich odszedł”. (Według Mateusza 16, 1 - 4)
Tłum bardzo często idzie za Jezusem dlatego, gdyż widzi znaki, i na znakach pozostaje. ks. Rafał Jarosiewicz
J 6, 1 – 2 „Potem Jezus udał się za Jezioro Galilejskie, czyli Tyberiadzkie. Szedł za Nim wielki tłum, bo widziano znaki, jakie czynił dla tych, którzy chorowali”.
„Aleksander uciekł do Arabii, aby tam znaleźć schronienie, a król Ptolemeusz był górą. 17 Arab Zabdiel odciął głowę Aleksandrowi i posłał ją Ptolemeuszowi. 18 Król Ptolemeusz jednak trzeciego dnia zmarł, a mieszkańcy miast pozabijali załogi pozostawione w twierdzach. 19 W ten sposób w sto sześćdziesiątym siódmym roku doszedł do władzy Demetriusz. 20 W tym to czasie Jonatan zgromadził mieszkańców Judei po to, aby zdobyć zamek w Jerozolimie. Przygotowano nawet wiele machin oblężniczych. 21 Niektórzy jednak z tych, którzy nienawidzili własny naród, ludzie bezbożni, poszli do króla z wiadomością, że Jonatan oblega zamek. 22 Gdy to usłyszał, rozgniewał się. Zaraz też na wiadomość o tym wyruszył, przybył do Ptolemaidy i napisał do Jonatana, żeby wstrzymał oblężenie i żeby natychmiast przybył do Ptolemaidy z nim się rozmówić. 23 Gdy Jonatan dowiedział się o tym, rozkazał oblężenie prowadzić dalej. Potem wybrał starszych spomiędzy Izraelitów i spomiędzy kapłanów i sam wystawił się na niebezpieczeństwo. 24 Zabrał ze sobą srebro, złoto, szaty i wiele innych podarunków i udał się do króla do Ptolemaidy. Pozyskał względy u niego. 25 Kilku bezbożnych spośród narodu wnosiło skargi przeciwko niemu, 26 ale król tak się z nim obszedł, jak się z nim obeszli poprzednicy: uczcił go wobec wszystkich swoich przyjaciół, 27 a ponadto potwierdził mu arcykapłaństwo oraz wszystkie inne władze, jakie miał poprzednio, i kazał go zaliczyć pomiędzy pierwszych swoich przyjaciół. 28 Wtedy Jonatan prosił króla, aby Judea i trzy okręgi z Samarii były wolne od podatków. Za to obiecał mu trzysta talentów. 29 Spodobało się to królowi i co do wszystkich tych spraw dał Jonatanowi pismo zawierające te słowa: 30 «Król Demetriusz bratu Jonatanowi i narodowi żydowskiemu - pozdrowienie. 31 Do waszej wiadomości przesyłamy odpis listu, który w waszej sprawie pisaliśmy do naszego krewnego Lastenesa: 32 Król Demetriusz ojcu Lastenesowi - pozdrowienie. 33 Za przychylność względem nas postanowiliśmy wynagrodzić naród żydowski, naszych przyjaciół, którzy wobec nas przestrzegają tego, co słuszne”.
„I mówi im Jezus: Ile chlebów macie? Oni zaś powiedzieli: Siedem, i trochę rybek. I nakazawszy tłumowi położyć się na ziemi, wziął siedem chlebów i ryby, i dzięki uczyniwszy połamał i dawał uczniom, zaś uczniowie tłumom. I jedli wszyscy i nasyceni zostali, i zbywającego (z) ułomków zebrali, siedem koszy pełnych. Zaś jedzący byli cztery tysiące mężów bez kobiet i dzieci. I oddaliwszy tłumy wszedł do łodzi i przypłynął w granice Magadanu”. (Według Mateusza 15, 34 - 39)

Top