Surowe Słowo - czyli fragmenty Pisma Św. interlinearnego (2614)

„Surowe” Słowo, czyli fragment Pisma Świętego interlinearnego – godz. 15:00

Zaznaczając w swojej aplikacji ten dział, codziennie o godz. 15:00, otrzymasz fragment Słowa Bożego w oryginalnym - surowym tłumaczeniu z języka greckiego.

np. „Na początku było Słowo, i Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Ono (to) było na początku u Boga. Wszystko przez nie stało się i bez niego (nie) stało się ani jedno. Które stało się w nim, życie(m) było, i życie było światłem ludzi. I światło w ciemności ukazuje się i ciemność go nie opanowała”. (Według Jana 1, 1 – 5)

„Na zaś święto zwykł namiestnik uwalniać jednego tłumowi więźnia, którego chcieli. Mieli zaś wtedy więźnia znacznego zwanego [Jezusem] Barabaszem. (Gdy zgromadzili się) więc oni, powiedział im Piłat: Kogo chcecie, uwolnię wam, [Jezusa] Barabasza, czy Jezusa zwanego Pomazańcem? Wiedział bowiem, że przez zawiść wydali go. (Gdy siedział) zaś on na trybunie, wysłała do niego żona jego mówiąc: Nic tobie i sprawiedliwemu temu, wiele bowiem wycierpiałam dziś we śnie z powodu jego”. (Według Mateusza 27, 15 – 19)
„Naradę zaś wziąwszy kupili z nich Pole Garncarza na grób cudzoziemców. Dlatego nazwane zostało pole owo Pole Krwi aż do dzisiaj. Wtedy wypełniło się, (co) zostało powiedziane przez Jeremiasza proroka mówiącego: I wzięli trzydzieści srebrników, szacunek (za tego) oszacowanego, który oszacowany został przez synów Izraela, i dali je na pole garncarza, jako nakazał mi Pan. Zaś Jezus postawiony został przed namiestnikiem. I zapytał go namiestnik mówiąc: Ty jesteś król Judejczyków? Zaś Jezus rzekł: Ty mówisz. I wśród (oskarżania) go przez arcykapłanów i starszych nic (nie) odpowiedział. Wtedy mówi mu Piłat: Nie słyszysz, ile tobie przeciw świadczą? I nie odpowiedział mu w ani jednej sprawie, tak że (dziwił się) namiestnik bardzo”. (Według Mateusza 27, 7 – 14)
„(Gdy poranek) zaś stał się, naradę (podjęli) wszyscy arcykapłani i starsi ludu przeciw Jezusowi, żeby uśmiercić go. I związawszy go odprowadzili i wydali Piłatowi namiestnikowi. Wtedy zobaczywszy Juda, (ten) wydający go, że został zasądzony, pożałowawszy zwrócił trzydzieści srebrników arcykapłanom i starszym, mówiąc: Zgrzeszyłem wydawszy krew niewinną. Oni zaś powiedzieli: Co to do nas? Ty (sam) byś patrzał. I cisnąwszy srebrniki ku przybytkowi oddalił się i odszedłszy powiesił się. Zaś arcykapłani wziąwszy srebrniki powiedzieli: Nie jest dozwolone rzucić je do skarbony, skoro oszacowaniem krwi są”. (Według Mateusza 27, 1 – 6)
„Zaś Piotr siedział zewnątrz na dziedzińcu. I podeszła do niego jedna służebna, mówiąc: I ty byłeś z Jezusem (z) Galilei. On zaś wyparł się wobec wszystkich mówiąc: Nie wiem, co mówisz. (Gdy wyszedł) zaś do bramy, zobaczyła go inna i mówi tym tam: Ten był z Jezusem Nazorejczykiem. I znów zaprzeczył z przysięgą, że: Nie znam tego człowieka. Po małej (chwili) zaś podchodząc stojący powiedzieli Piotrowi: Prawdziwie i ty z nich jesteś, i bowiem wymowa twa jawnym cię czyni. Wtedy zaczął zaklinać się i przysięgać, że: Nie znam tego człowieka. I zaraz kogut (zapiał). I przypomniał sobie Piotr słowo Jezusa, (który powiedział), że: Zanim kogut (zapieje), trzykroć wyprzesz się mnie. I wyszedłszy na zewnątrz zapłakał gorzko”. (Według Mateusza 26, 69 – 75)
„Wtedy arcykapłan rozdarł szaty jego mówiąc: Zbluźnił! Cóż jeszcze potrzebę mamy świadków? Oto teraz usłyszeliście bluźnierstwo. Co wam się zdaje? Oni zaś odpowiadając rzekli: Podległy śmierci jest. Wtedy spluwali w twarz jego i policzkowali go, (którzy) zaś uderzali, (mówili): Wyprorokuj nam, Pomazańcu, kto jest, (który uderzył) cię?” (Według Mateusza 26, 65 – 68)
„I wstawszy arcykapłan rzekł mu: Nic (nie) odpowiadasz? Co ci tobie przeciw świadczą? Zaś Jezus milczał. I arcykapłan powiedział mu: Zaprzysięgam cię na Boga żyjącego, aby nam powiedziałeś, czy ty jesteś Pomazaniec, Syn Boga. Mówi mu Jezus: Ty powiedziałeś. Lecz mówię wam: od teraz zobaczycie Syna Człowieka siedzącego po prawicy mocy i przychodzącego na chmurach nieba”. (Według Mateusza 26, 62 – 64)
„(Ci) zaś, (którzy chwycili) Jezusa, odprowadzili do Kajfasza, arcykapłana, gdzie uczeni w piśmie i starsi zebrali się. Zaś Piotr towarzyszył mu z daleka aż do dziedzińca arcykapłana i wszedłszy wewnątrz siedział z posługaczami zobaczyć koniec. Zaś arcykapłani i sanhedryn cały szukali kłamliwego świadectwa przeciw Jezusowi, żeby go (uśmiercić). I nie znaleźli, (mimo) wielu podchodzących kłamliwych świadków. Potem zaś podszedłszy, dwóch, powiedzieli: Ten rzekł: Mogę obalić przybytek Boga i przez trzy dni zbudować”. (Według Mateusza 26, 57 – 61)
„Wtedy mówi mu Jezus: Wróć miecz twój na miejsce jego. Wszyscy bowiem, (którzy wzięli) miecz, od miecza będą wygubieni. Czy wydaje ci się, że nie mogę poprosić Ojca mego, i postawi przy mnie zaraz więcej niż dwanaście legionów zwiastunów? Jak więc wypełnią się Pisma, że tak ma stać się? W ową godzinę powiedział Jezus tłumom: Jak na rozbójnika wyszliście z mieczami i kijami ująć mnie? Co dzień w świątyni siedziałem nauczając i nie chwyciliście mnie. To zaś całe stało się, aby wypełniły się pisma proroków. Wtedy uczniowie wszyscy opuściwszy go uciekli”. (Według Mateusza 26, 52 – 56)
„I jeszcze (gdy on) (mówił), oto Juda, jeden (z) dwunastu przyszedł i z nim tłum liczny z mieczami i kijami od arcykapłanów i starszych ludu. Zaś wydający go dał im znak mówiąc: Którego pocałuję, ten jest, chwyćcie go. I zaraz podszedłszy (do) Jezusa, powiedział: (Witaj), Rabbi. I ucałował go. Zaś Jezus powiedział mu: Towarzyszu, na co przybywasz? Wtedy podszedłszy narzucili ręce na Jezusa i chwycili go. I oto jeden (z tych co) z Jezusem, wyciągnąwszy rękę wydobył miecz jego i rażąc sługę arcykapłana pozbawił go ucha”. (Według Mateusza 26, 47 – 51)
„I przychodzi do uczniów i znajduje ich śpiących i mówi Piotrowi: Tak nie mieliście siły jedną godzinę czuwać ze mną? Czuwajcie i módlcie się, aby nie weszliście w doświadczenie. Wprawdzie duch ochoczy, jednak ciało słabe. Znów po (raz) drugi odszedłszy zaczął modlić się mówiąc: Ojcze mój, jeśli nie może to przejść, aby nie go piłem, niech się stanie wola twa. I przyszedłszy znów znalazł ich śpiących, były bowiem ich oczy ociężałe. I opuściwszy ich znów odszedłszy zaczął modlić się po (raz) trzeci, to samo słowo powiedziawszy znowu. Wtedy przychodzi do uczniów i mówi im: Śpicie w końcu i spoczywacie? Oto zbliżyła się godzina i Syn Człowieka wydawany jest w ręce grzeszników. Podnieście się, idźmy. Oto zbliżył się wydający mnie”. (Według Mateusza 26, 40 – 46)

Top