Wtedy Jezus spojrzał na niego z miłością i rzekł mu: "Jednego ci brakuje..."

Z całej dzisiejszej Ewangelii najbardziej porusza mnie postawa Jezusa, który Z MIŁOŚCIĄ patrzy na drugiego człowieka, choć temu daleko jeszcze do tego, by móc chodzić z Nim i osiągnąć życie wieczne. To tak bardzo cenna nauka dla nas - współczesnych. Z jednej strony można upewnić się w tym, że Jezus - bez względu na to, ile mam, a ile mi brakuje, bez względu jak bardzo jeszcze błądzę, a ile we mnie Bożej postawy - zawsze będzie patrzył na mnie z miłością i mnie nie odrzuci. Z drugiej ta postawa zobowiązuje również mnie do takiego sposobu postępowania wobec innych ludzi. 

Panie, dziękuję Ci, że Ty pomimo mojej grzeszności i ciągłego błądzenia, patrzysz na mnie z miłością. Jezu, chcąc iść za Twoim przykładem, chcę w swoich bliźnich widzieć to, co Ty w nich widzisz. Proszę Cię, zabierz moje serce oceniające, a wlej w nie miłość i cierpliwość wobec drugiego człowieka. Amen.