Duch Święty nie chce nam odsłaniać więcej zadań, które możemy wypełnić, aby odnaleźć i zrealizować swoją misję, kiedy wie, że jesteśmy w trakcie zaliczania wcześniejszego „egzaminu”. ks. Rafał Jarosiewicz

Patrząc na radość, jaką mają niektórzy ludzie realizujący swoją misję, mamy szansę rozpalić swoje serce i umysł. ks. Rafał Jarosiewicz

Nasze niewole bardzo często są przyczyną marnowania talentów danych od Boga, ponieważ jesteśmy w niemocy, by podjąć swoje powołanie. ks. Rafał Jarosiewicz

Dzisiaj wielu woli zarabiać pieniądze, niż nawet przez chwilę zastanowić się, co da prawdziwa radość wynikająca z tego, że robię to co kocham. ks. Rafał Jarosiewicz

Tylko wypełniając to, do czego naprawdę jesteśmy powołani, często mimo bólu i cierpienia, przeżywamy swoistą wewnętrzną radość, której nie mają ci, którzy swojej misji nie odkryli. ks. Rafał Jarosiewicz

Podjęcie własnej misji to zmierzenie się z lękiem i niewiadomą. ks. Rafał Jarosiewicz

Ludzie lubią narzucać nam swoją misję, często zupełnie nieświadomie, ponieważ żyjąc nią (swoją misją), widzą innych, którzy własnej misji nie odkryli i naturalnie widzą zadania dla nich. ks. Rafał Jarosiewicz

Dobrze odkryta misja sprawia, że wykonując ją doświadczamy szczęścia, będąc przekonanymi, że jesteśmy we właściwym miejscu i we właściwym czasie. ks. Rafał Jarosiewicz

W odkrywaniu i precyzowaniu życiowej misji najbardziej pomaga nam Duch Święty. Może dlatego tak wielu nigdy nie odkrywa misji, bo nie zwraca się o pomoc do Ducha Świętego. ks. Rafał Jarosiewicz

Nie ma sensu walczyć z tymi, którzy nas poniżają, ponieważ wtedy marnujemy niepotrzebnie siły, zamiast w tym czasie pełnić swoją misję. ks. Rafał Jarosiewicz