Kurs biblijny: Cała Biblia przez sms (2403)

Cała Biblia przez SMS – godz. 15:00

Także o godzinie 15:00 rozsyłamy (po fragmencie) kolejne rozdziały Pisma Świętego, tak aby (w ciągu kilku lat) przeczytać przez SMSy cały Stary i Nowy Testament.

np. Księga Rodzaju 1, 23 - 26 "I tak upłynął wieczór i poranek - dzień piąty. 24 Potem Bóg rzekł: «Niechaj ziemia wyda istoty żywe różnego rodzaju: bydło, zwierzęta pełzające i dzikie zwierzęta według ich rodzajów!» I stało się tak. 25 Bóg uczynił różne rodzaje dzikich zwierząt, bydła i wszelkich zwierząt pełzających po ziemi. I widział Bóg, że były dobre. 26 A wreszcie rzekł Bóg: «Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad ziemią i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi!»".

1 Słowa Agura, syna Jake z Massa. Mowa tego człowieka do Itiela, do Itiela i Ukala.

Świadomość niewiedzy

2 Jestem najgłupszy z ludzi,
nie mam ludzkiej zdolności,
3 nie nabyłem mądrości,
wiedza Świętego mi obca.

Wielkość Boga

4 Kto wstąpił do nieba i zstąpił?
Kto zebrał wiatr w swoje garście?
Kto wody owinął płaszczem?
Kto krańce ziemi utworzył?
Jakie jest jego imię? - A jakie syna?
Wiadomo ci może?

Złoty środek

5 Każde słowo Boga w ogniu wypróbowane,
tarczą jest dla tych, co Doń się uciekają.
6 Do słów Jego nic nie dodawaj,
by cię nie skarał: nie uznał za kłamcę.
7 Proszę Cię o dwie rzeczy,
nie odmów mi - proszę - nim umrę:
8 Kłamstwo i fałsz oddalaj ode mnie,
nie dawaj mi bogactwa ni nędzy,
żyw mnie chlebem niezbędnym,
9 bym syty nie stał się niewiernym,
nie rzekł: «A któż jest Pan?»
lub z biedy nie począł kraść
i imię mego Boga znieważać.
10 Nie oczerniaj sługi przed panem,
by cię nie przeklął, byś nie poniósł kary.

Rodzaj niewierny

11 Jest plemię, co ojcu złorzeczy
i matce nie chce błogosławić.
12 Jest plemię w swych oczach niewinne,
a nie jest obmyte z brudów.
13 Jest plemię o wzroku wyniosłym,
powieki ma w górę wzniesione.
14 Jest plemię o zębach jak miecze,
o zębach trzonowych jak noże,
by wygryźć uciemiężonych z kraju,
a spośród ludzi nędzarzy.

ZBIÓR BEZIMIENNY


Różne nauki

15 Pijawka ma dwie córki:
«Przynieś! Przynieś!»
Trzy rzeczy są nigdy nie syte,
cztery nie mówią: «Dość»:
16 Szeol, niepłodne łono,
ziemia wody niesyta,
ogień, co nie mówi: «Dość».
17 Oko, co ojca wyśmiewa,
gardzi posłuchem dla matki -
niech kruki nad rzeką wydziobią
lub niech je zjedzą orlęta!
18 Trzech rzeczy pojąć nie mogę,
a czterech nie znam:
19 drogi orła po niebie,
drogi węża po skale,
drogi okrętu po morzu,
drogi mężczyzny u młodej kobiety.
20 Tak postępuje cudzołożnica:
zjadła, obtarła swe usta
i rzekła: «Źle nie zrobiłam».
21 Pod trzema rzeczami drży ziemia
i czterech znieść nie może:
22 pod niewolnikiem, gdy królem zostanie;
pod głupcem, gdy je do syta;
23 pod pogardzaną, gdy żoną i panią zostanie;
pod sługą - dziedziczką po pani.
24 Są na ziemi cztery istoty małe,
lecz najrozumniejsze z mądrych:
25 lud mrówczy, chociaż bez siły,
a w lecie nazbiera żywności;
26 góraliki, lud wprawdzie niemocny,
ale w skale mieszkania zakłada;
27 szarańcza, która choć nie ma króla,
cała wyrusza w porządku;
28 jaszczurka, co nie da się schwycić rękami,
a mieszka w pałacach królewskich.
29 Trzy rzeczy krok mają wspaniały,
a cztery chód mają wyniosły:
30 lew najdzielniejszy wśród zwierząt,
przed niczym się nie cofa;
31 kogut, co dumnie chodzi wśród kur;
koń bojowy lub kozioł,
i król, z którym jest lud [jego].
32 Bezmyślnie uniosłeś się dumą?
Po namyśle - rękę na usta!
33 Bo uciskanie mleka daje masło,
uciskanie nosa wywoła krew,
uciskanie gniewu - wywoła kłótnie.
1 Człowiek, mimo upomnień uparty
nagle dozna klęski - nie ma dla niego leku.
2 Gdy prawi przy władzy - cieszy się naród;
naród wzdycha - gdy rządzi występny.
3 Kto mądrość kocha - ten ojca raduje,
kto z nierządnicami przestaje, dobra roztrwoni.
4 Król państwo umacnia sprawiedliwością,
niszczy je ten, kto podatkami uciska.
5 Kto schlebia kłamliwie bliźniemu,
na nogi mu sidła zastawia.
6 W grzechu złego człowieka - pułapka,
prawy raduje się, cieszy.
7 Uczciwy rozumie sprawę ubogich,
występny nie ma zrozumienia.
8 Zuchwali miasto podniecą,
a prawi gniew uspokoją.
9 Gdy mądry spiera się z głupim,
ten krzyczy i śmieje się: nie ma pojednania.
10 Krwiożercy nienawidzą czystego,
uczciwi o jego życie się troszczą.
11 Głupi ujawnia cały swój gniew,
mądry go w końcu uśmierza.
12 Jeżeli władca zważa na kłamstwa,
to wszyscy dworzanie nieprawi.
13 Spotyka się biedny z ciemięzcą,
Pan obydwu oczy oświeca.
14 Król w rządach troskliwy o biednych
tron swój umocni na zawsze.
15 Rózga i karcenie udziela mądrości;
chłopiec pozostawiony sobie jest wstydem dla matki.
16 Gdy występni się mnożą, to i złości się mnożą,
lecz prawi upadek ich ujrzą.
17 Karć syna: kłopotów ci to zaoszczędzi
i pociechą twej duszy się stanie.
18 Gdy nie ma widzenia, naród się psuje,
szczęśliwy, kto Prawa przestrzega.
19 Słowami nie poprawi się sługi,
bo rozumie, a nie odpowiada.
20 Widziałeś człowieka gadatliwego?
Więcej nadziei w głupim niż w takim.
21 Kto sługę rozpuści za młodu,
ten w końcu z uporem się spotka.
22 Gniewliwy kłótnie wszczyna,
zapalczywy mnoży grzechy.
23 Człowieka poniża jego pycha,
pokorny zdobędzie uznanie.
24 Uczestnik kradzieży - wrogiem swej duszy,
słysząc przekleństwa - nie wydaje.
25 Strach przed człowiekiem to sidło,
kto ufa Panu, bezpieczny.
26 Wielu szuka względów u władcy,
lecz Pan osądzi każdego.
27 Niegodziwiec jest wstrętny dla prawych,
dla nieprawych wstrętny jest uczciwy.
1 Ucieka występny, choć go nikt nie goni,
lecz prawy jest ufny jak młody lew.
2 Przez zbrodnie kraju wielu jest władców,
lecz ktoś mądry i roztropny trwały ład zapewni.
3 Występny, co biednych uciska,
jest jak ulewa, co chleba nie daje.
4 Kto gardzi Prawem, chwali grzesznika,
kto strzeże Prawa, jemu przeciwny.
5 źli ludzie nie rozumieją prawości,
a którzy szukają Pana, pojmą ją całą.
6 Więcej wart biedak, co żyje uczciwie,
niż bogacz o drogach krętych.
7 Kto Prawa się trzyma, ten mądrym jest synem,
przyjaciel rozwiązłych hańbi swego ojca.
8 Odsetką i lichwą powiększać majątek -
to zbierać dla tych, co miłosierni dla biednych.
9 Kto ucho odwraca, by Prawa nie słyszeć,
tego nawet modlitwa jest wstrętna.
10 Kto prawych sprowadza na drogę występku,
i sam też we własny dół wpadnie;
dziedzictwem zaś czystych będzie dobro.
11 Mądry jest bogacz w swych oczach,
lecz przejrzał go biedak rozumny.
12 Wielka jest radość, gdy prawi zwyciężą;
gdy górą przewrotni, każdy się chowa.
13 Nie zazna szczęścia, kto błędy swe ukrywa;
kto je wyznaje, porzuca - ten miłosierdzia dostąpi.
14 Szczęśliwy mąż, gdy stale trwa w bojaźni;
kto serce zatwardza - wpadnie w nieszczęście.
15 Lwem ryczącym, zgłodniałym niedźwiedziem
jest władca występny nad biednym ludem.
16 Książę ubogi w rozsądek bogaty jest w zdzierstwo,
kto zysków nieprawych nie znosi, dni swe przedłuża.
17 Gdy człowiek zmazany krwią ludzką
ucieka aż do grobu - niech go nie wstrzymują!
18 Kto żyje uczciwie - będzie ocalony;
kto przewrotnie chodzi dwiema drogami,
zapewne na jednej z nich zginie.
19 Kto ziemią uprawia, nasyci się chlebem;
kto ściga ułudę, nasyci się nędzą.
20 Uczciwy cieszy się błogosławieństwem,
kto się chce szybko wzbogacić, nie ujdzie kary.
21 źle gdy kto się kieruje względami na osobę;
człek za kęs chleba popełni przestępstwo.
22 Człowiek o złym oku jest chciwy bogactwa,
a nie wie, że bieda przyjdzie na niego.
23 Kto kogoś strofuje, w końcu łaski znajdzie
bardziej niż język, co schlebia.
24 Kto ojca lub matkę ograbia
mówiąc: «To nie grzech»,
jest wspólnikiem zbójcy.
25 Chciwiec spory wywołuje,
kto ufa Panu - będzie nasycony.
26 Kto swemu sercu ufa - ten głupi;
kto żyje w mądrości - znajdzie ocalenie.
27 Kto daje ubogim - nie zazna biedy;
kto na nich zamyka oczy, zbierze wiele przekleństw.
28 Gdy górą przewrotni - ukrywa się każdy;
gdy giną - mnożą się prawi.
1 Nie chwal się dniem jutrzejszym,
bo nie wiesz, co dzień ci przyniesie.
2 Niech inny cię chwali - nie twe własne usta,
ktoś obcy - nie własne twe wargi.
3 Ciężki jest kamień i piasek nie lekki,
gniew głupiego cięższy od obu.
4 Gwałtowny jest gniew, zapalczywość - nieubłagana,
a kto się ostoi przed zazdrością?
5 Lepsza jest jawna nagana niż miłość tajona.
6 Razy przyjaciela - [znakiem] wierności,
pocałunki wroga - zwodnicze.
7 Kto syty - depcze po miodzie,
głodnemu i gorycz jest słodka.
8 Jak ptak, co uciekł z gniazda,
tak człowiek, co uciekł z ojczyzny.
9 Olejki, pachnidło - serce radują
i dobre słowo przyjaciela, dzięki radzie z duszy.
10 Nie gardź swoim i ojca przyjacielem,
a w dniu klęski nie chodź do brata,
bo lepszy sąsiad bliski niż brat daleki.
11 Bądź mądry, synu, rozwesel me serce,
a tym, co lżą mnie, odpowiem.
12 Rozważny zło widzi i kryje się,
nierozważni tam idą i szkodę ponoszą.
13 Zabierz mu suknię, bo ręczy za obcego,
za nieznajomych - weź zastaw!
14 Kto rankiem głośno błogosławi bliźniego,
policzą mu to za przekleństwo.
15 Rynna ciekąca stale w dzień dżdżysty,
podobna do żony swarliwej.
16 Kto chce ją wstrzymać, ten wiatr wstrzymuje
lub zbiera oliwę do ręki.
17 Żelazo żelazem się ostrzy,
a człowiek urabia charakter bliźniego.
18 Stróż drzewa figowego - spożywa jego owoc,
czujny o pana - doznaje szacunku.
19 Oblicze odbija się w wodzie,
a w sercu odbija się człowiek.
20 Szeol i zatrata niesyte,
niesyte i oczy człowieka.
21 Czym dla srebra - tygiel, dla złota - piec,
tym dla człowieka - pochwała.
22 Choć stłuczesz głupiego w moździerzu
tłuczkiem - razem z ziarnami -
głupota go nie opuści.
23 Troszcz się o potrzeby zwierząt,
zwracaj uwagę na trzodę;
24 nie trwa na wieki bogactwo,
ani na pokolenia - korona.
25 Wyrosła trawa, pojawia się potraw,
zbierze się górskie siano:
26 owce na suknie dla ciebie,
a kozły, by za pole zapłacić;
27 dość mleka koziego, byś siebie utrzymał,

i wyżywił swoje służące.
1 Jak śnieg w lecie, deszcz we żniwa,
tak cześć nie przystoi głupiemu.
2 Jak ptak, co ucieka, wróbel, co leci,
tak niesłuszne przekleństwo - bez skutku.
3 Na konia - bicz, na osła - wędzidło,
a kij na plecy głupiego.
4 Nie odpowiadaj głupiemu według jego głupoty,
byś nie stał się jemu podobnym.
5 Głupiemu odpowiadaj według jego głupoty,
by nie pomyślał, że mądry.
6 Nogi sobie odcina, szkody się nabawi,
kto posyła wiadomość przez głupca.
7 Jak chwieją się nogi chromego,
tak w ustach głupiego przysłowie.
8 Jak kamień przywiązać do procy,
tak cześć oddawać głupiemu.
9 Cierń wpił się w rękę pijaka,
a przysłowie - w usta głupców.
10 Jak łucznik raniący przechodniów,
tak ten, kto głupca najmuje lub pijaka-przechodnia.
11 Jak pies do wymiotów powraca,
tak głupi powtarza szaleństwa.
12 Widziałeś takiego, co mądry w swych oczach?
Więcej nadziei w głupim niż w takim.
13 Leniwy mówi: «Lwica na drodze,
lew jest na miejscach otwartych».
14 Kręcą się drzwi na zawiasach,
a człowiek leniwy na łóżku.
15 Wyciągnął leniwy swą rękę do misy,
trudno mu ją do ust doprowadzić.
16 Leniwy ma się za mądrzejszego
niż siedmiu, co odpowiada rozumnie.
17 Chwyta za uszy psa, który biegnie -
kto w cudze spory się miesza.
18 Jak ten, co rzuca bezmyślnie
strzały, oszczepy i śmierć -
19 tak człowiek, co zwodzi bliźniego
i mówi: «To tylko dla żartu».
20 Bez drew zagaśnie ognisko,
bez donosiciela spór zniknie.
21 Węgiel dla żaru, drwa dla ognia -
a człowiek kłótliwy - do wzniecania sporu.
22 Słowa donosiciela są jak przysmaki:
zapadają do głębi wnętrzności.
23 Czym na garnku glinianym srebrna polewa,
tym wargi palące, a w sercu zło.
24 Ustami wróg zwodzi -
a w sercu kryje podstęp.
25 Nie ufaj miłemu głosowi,
gdyż siedem ohyd ma w sercu;
26 choć się zatai nienawiść podstępnie,
to złość się wyda na zgromadzeniu.
27 Kto kopie dół - weń wpada,
a kamień wraca na tego, co go toczy.
28 Fałszywy język nie znosi skrzywdzonych,
usta przymilne powodem zguby.
DRUGI ZBIÓR PRZYSŁÓW SALOMONA

1 I to są przysłowia Salomona, przepisane przez ludzi króla judzkiego, Ezechiasza.
2 Chwałą Bożą - rzecz taić,
chwałą królów - rzecz badać.
3 Wysokość niebios i głębia podziemia,
i serca królów są niezbadane.
4 Odłącz żużel od srebra,
a rozbłyśnie złotnikowi naczynie:
5 nieprawego usuń sprzed króla,
a sprawiedliwość jego tron umocni.
6 Nie bądź wyniosły u króla,
nie stawaj na miejscu wielmożów!
7 Niech raczej ci rzekną: «Posuń się wyżej!»
niżby cię mieli poniżyć przed możnym.
Co oczy twoje spostrzegły,
8 nie podawaj szybko do sądu,
bo co zrobisz w końcu,
jeżeli zawstydzi cię bliźni?
9 Swój spór z bliźnim załatw polubownie,
lecz cudzych tajemnic nie zdradzaj,
10 by słuchający ciebie nie zganił
i nie przylgnęła do ciebie niesława.
11 Złote jabłka na sprzętach ze srebra -
to słowo mówione w czasie właściwym.
12 Złota obrączka, kolia ze szczerego złota -
wskazówka mądrego dla uszu uważnych.
13 Czym jest chłód śniegu w dzień żniwa,
tym wierny zleceniu posłaniec:
bo ducha panu orzeźwia.
14 Chmury i wicher bez deszczu:
kto chwali się darem kłamanym.
15 Cierpliwość ugnie zwierzchnika,
a język łagodny złamie kości.
16 Znalazłeś miód - tyle zjedz, ile trzeba,
byś się objadłszy nie zwrócił.
17 Stawaj rzadko w domu sąsiada,
by nie miał cię dość i nie nabrał wstrętu.
18 Maczugą, mieczem, ostrą strzałą -
fałszywy świadek przeciw bliźniemu.
19 Czym ząb zepsuty i noga chwiejna,
tym jest w dniu klęski nadzieja w niewiernym.
20 Jak płaszcz zdejmować w dzień mroźny
lub ocet wylewać na ług,
tak pieśni śpiewać znękanym.
21 Gdy wróg twój łaknie, nakarm go chlebem,
gdy pragnie, napój go wodą -
22 żar ognia zgromadzisz na nim,
a Pan ci za to zapłaci.
23 Północny wiatr sprowadzi deszcz,
a język obmówcy - gniew na twarzach.
24 Lepsze mieszkanie w kącie dachu
niż żona swarliwa i dom obszerny.
25 Jak zimna woda na gardło spragnione,
tak dobre wieści z dalekiej krainy.
26 źródłem zmąconym i studnią zniszczoną
jest prawy, co przed występnym się chwieje.
27 Niedobrze za wiele jeść miodu:
a gardzenie wyniosłością jest zaszczytne.
28 Miastem odkrytym, bez murów,
jest człowiek nieopanowany.
Nowe przepisy

1 Nie zazdrość ludziom nieprawym,
nie pragnij ich towarzystwa:
2 bo serce ich przemoc obmyśla,
ich wargi mówią złośliwie.
3 Dom się buduje mądrością,
a roztropnością - umacnia;
4 rozsądek napełnia spichlerze
wszelkimi dobrami drogimi, miłymi.
5 Mąż rozumny jest lepszy niż krzepki,
a światły muskularnego przewyższa;
6 bo roztropnie poprowadzisz wojnę;
tam zwycięstwo, gdzie wielki doradca.
7 Za wzniosła dla głupca jest mądrość,
w bramie on ust nie otworzy.
8 Kto zło dokładnie obmyśla,
tego zwą wichrzycielem.
9 Grzech jest planem głupiego,
szyderca jest wstrętny dla ludzi.
10 Gdyś słaby w dniu nieszczęścia,
to bardzo mierna twoja siła.
11 Ratuj wleczonych na śmierć,
wstrzymaj rózgi, by nie zabijały.
12 Czy powiesz: «Nie wiedziałem tego?»
Kto bada serca, ma nie rozumieć?
Wie Ten, który dusz dogląda,
i według czynów odda każdemu.
13 Synu, jedz miód, bo jest dobry,
bo plaster miodu jest słodki dla podniebienia.
14 Podobnie - wiedz - mądrość dla twej duszy,
posiądziesz ją - przyszłe życie masz pewne,
nie zawiedzie cię twoja nadzieja.
15 Nie czatuj, grzeszniku, przed domem prawego,
nie burz miejsca jego spoczynku,
16 bo prawy siedmiokroć upadnie i wstanie,
a występni w nieszczęściu upadną.
17 Nie ciesz się z upadku wroga,
nie raduj się w duszy z jego potknięcia,
18 by Pan widząc to, nie miał ci za złe
i gniewu nie odwrócił od niego.
19 Nie oburzaj się na złoczyńców,
występnym nie zazdrość:
20 bo nie ma przyszłości nieprawy,
zagaśnie światło występnych.
21 Synu mój, lękaj się Boga i króla,
nie łącz się z tymi, co myślą inaczej,
22 bo wnet ich zagłada nastanie.
Kto zna upadek obydwu?

DRUGI ZBIÓR NAUK MĘDRCÓW

23 I te są od Mędrców.

Sprawiedliwość w sądzie

Niedobrze, jeśli ktoś w sądzie stronniczy.
24 Kto mówi przestępcy: «Jesteś niewinny»,
temu ludy złorzeczą, tego przeklinają narody.
25 Szczęśliwi, którzy karzą [przestępców],
spłynie na nich obfite błogosławieństwo.

Różne wskazówki

26 W wargi całuje,
kto daje słuszną odpowiedź.
27 Spełnij obowiązki na dworze,
wykonuj je pilnie na roli,
a potem - i dom wystawisz.
28 Nie oskarżaj bliźniego bezpodstawnie;
czy zwodzić chcesz twymi wargami?
29 Nie mów: «Jak mi zrobił, tak ja mu też zrobię,
każdemu oddam według jego czynów».

Lenistwo

30 Szedłem koło roli próżniaka
i koło winnicy głupiego:
31 a oto wszystko zarosło pokrzywą,
ciernie całą jej powierzchnię pokryły,
kamienny mur rozwalony.
32 Skierowałem uwagę, spojrzałem,
zobaczyłem i wysnułem naukę:
33 Trochę snu i trochę drzemania,
trochę założenia rąk, aby zasnąć,
34 a przyjdzie na ciebie nędza jak włóczęga
i niedostatek jak biedak żebrzący.
1 Gdy z możnym do stołu usiądziesz,
pilnie uważaj, co masz przed sobą;
2 nóż sobie przyłóż do gardła,
jeśli masz gardło żarłoczne.
3 Nie pożądaj jego przysmaków,
bo to pokarm zwodniczy.
4 O bogactwo się nie ubiegaj
i odstąp od twojej chytrości!
5 Gdy utkwisz w nim wzrok - już go nie ma,
bo skrzydła sobie przyprawi -
jak orzeł, co odlatuje ku niebu.
6 Z nieżyczliwym człowiekiem nie ucztuj,
nie pożądaj jego przysmaków;
7 jak ktoś, kto dogadza apetytowi,
tak samo i on [postępuje].
«Jedz i pij!» - mówi do ciebie,
a w sercu ci nie jest przychylny.
8 Zwrócisz spożyty kawałek,
słów miłych użyjesz na próżno.
9 Nie mów do uszu głupiego,
bo wzgardzi mądrością twej mowy.
10 Nie przesuwaj prastarej miedzy,
na pole sierot nie wstępuj,
11 bo mocny jest ich Obrońca,
przeciw tobie ich sprawę obróci.
12 Do pouczeń serce swe nakłoń,
do mądrych słów - swoje uszy!
13 Karcenia chłopcu nie żałuj,
gdy rózgą uderzysz - nie umrze.
14 Ty go uderzysz rózgą,
a od Szeolu zachowasz mu duszę.
15 Synu, gdy mądre twe serce,
i własne me serce się cieszy;
16 moje wnętrze także się weseli,
gdy usta twe mówią, co słuszne.
17 Niech twoje serce nie zazdrości grzesznikom,
lecz zabiega tylko o bojaźń Pańską:
18 gdyż przyszłe życie istnieje,
nie zawiedzie cię twoja nadzieja.
19 Słuchaj, mój synu - bądź dobry,
prostą drogą prowadź twe serce,
20 nie bądź z tych, co winu hołdują
lub mięsem się lubią obżerać;
21 bo pijak i żarłok jest w nędzy,
ospałość chodzi w łachmanach.
22 Słuchaj ojca, który cię zrodził,
i nie gardź twą matką, staruszką!
23 Nie sprzedawaj - nabywaj prawdę,
mądrość, karność, rozwagę!
24 Raduje się ojciec prawego,
kto zrodził mądrego, się cieszy;
25 niech się weselą twój ojciec i matka,
twa rodzicielka niech będzie szczęśliwa.
26 Synu, daj mi swe serce,
dróg moich niech strzegą twe oczy,
27 bo dołem głębokim jest nierządnica,
a ciasną studnią jest obca niewiasta,
28 czatuje jakby rozbójnik,
pomnaża niewiernych w narodzie.
29 U kogo «Ach!», u kogo «Biada!»,
u kogo swary, u kogo żale,
u kogo rany bez powodu, u kogo oczy są mętne?
30 U przesiadujących przy winie,
u chodzących próbować amfory.
31 Nie patrz na wino, jak się czerwieni,
jak pięknie błyszczy w kielichu,
jak łatwo płynie [przez gardło]:
32 bo w końcu kąsa jak żmija,
swój jad niby wąż wypuszcza;
33 twoje oczy dostrzegą rzeczy dziwne,
a serce twe brednie wypowie.
34 Zdajesz się spać na dnie morza
lub spoczywać na szczycie masztu.
35 «Obili mnie, nic nie poczułem,
chłostali, nic nie wiedziałem.
Kiedyż się zbudzę?
Jeszcze nadal go pragnę...»
1 Lepszy szacunek niż wielkie bogactwo,
lepsze uznanie niż srebro i złoto.
2 Spotykają się bogacz i nędzarz -
Pan obydwu jest Stwórcą.
3 Rozważny zło widzi i odwraca się,
nierozważni tam idą - i szkodę ponoszą.
4 Owocem pokory jest bojaźń Pańska,
bogactwo, szacunek i życie.
5 Ciernie, sidła na drodze złoczyńcy,
kto życia strzeże, ten od nich jest z dala.
6 Wdrażaj chłopca w prawidła jego drogi,
a nie zejdzie z niej i w starości.
7 Ubogimi kieruje bogaty,
sługą wierzyciela jest dłużnik.
8 Kto sieje zło, zbiera nieszczęście,
kij jego gniewu przepadnie.
9 Błogosławiony, czyj wzrok miłosierny,
bo chlebem dzieli się z biednym.
10 Przepędź szydercę, a kłótnia ustąpi,
ucichnie zatarg i potwarz.
11 Kto kocha czystych sercem,
kto ma wdzięk na wargach - przyjacielem króla.
12 Oczy Pana strzegą rozsądku,
a niweczą mowy wiarołomcy.
13 Leniwy mówi: «Lew jest na drodze:
zginę na środku ulicy».
14 Usta żon cudzych są dołem głębokim:
na kogo Pan się gniewa, ten tam wpadnie.
15 W sercu chłopięcym głupota się mieści,
rózga karności wypędzi ją stamtąd.
16 Uciskać biedaka - to jego bogacić,
bogacza wspierać - to wtrącać go w biedę.

SZCZEGÓLNE POUCZENIA MĘDRCÓW


Wstęp

17 Słowa Mędrców.
Nadstaw ucha i słuchaj słów mędrców,
nakłoń swe serce ku mojej nauce,
18 bo dobrze, gdy w sercu je chowasz,
gdy stale je widać na twoich wargach.
19 Byś ufność swą w Panu pokładał,
chcę wskazać ci dzisiaj twoją drogę.
20 Czy już nie pisałem tobie trzy razy
[słów pełnych] rad i wskazań,
21 by cię nauczyć prawości i prawdy,
byś wiernie zdał sprawę temu, kto cię posłał?

Różne przestrogi

22 Nie okradaj nędzarza, ponieważ jest nędzarzem,
nie uciskaj w bramie biednego,
23 bo Pan rzecznikiem ich sprawy,
wydrze On życie tym, co ich krzywdzą.
24 Nie wiąż się z człowiekiem gniewliwym,
nie obcuj z człowiekiem porywczym,
25 byś do dróg jego nie przywykł
i nie zgotował pułapki na swe życie.
26 Nie bądź z tych, co dają porękę,
co ręczą za [cudze] długi.
27 Jeżeli nie masz czym zapłacić,
po co mają łóżko zabrać spod ciebie?
28 Nie przesuwaj starej miedzy,
ustalonej przez twoich przodków.
29 Widzisz biegłego w swoim zawodzie?
Będzie on stał przed obliczem królów,
a nie przed ludźmi prostymi.
1 Serce króla w ręku Pana jak płynąca woda,
On zwraca je, dokąd [sam] chce.
2 Każdego droga zdaje mu się prawa,
lecz Pan osądza serca.
3 Postępowanie uczciwe i prawe
milsze Panu niż krwawa ofiara.
4 Dumne oczy i serce nadęte,
[ta] pochodnia występnych jest grzechem.
5 Zamiary pracowitego [przynoszą] zysk,
a wszystkich śpieszących się - biedę.
6 Gromadzenie skarbów językiem kłamliwym,
to wiatr ścigany - szukanie śmierci.
7 Przemoc występnych porwie ich samych,
bo nie chcą strzec prawości.
8 Kręta droga zbrodniarza,
niewinny działa z prawością.
9 Lepsze mieszkanie w kącie dachu
niż żona swarliwa i dom obszerny.
10 Dusza grzesznika pożąda zła,
w jego oczach bliźni nie znajduje łaski.
11 Gdy karzą szydercę, mądrzeje prostaczek,
gdy uczą mądrego, on wiedzę zdobywa.
12 Sprawiedliwy [Bóg] myśli o domu zbrodniarza,
w nieszczęście wtrąca nieprawych.
13 Kto uszy zatyka na krzyk ubogiego,
sam będzie wołał bez skutku.
14 Dar potajemny uśmierza gniew,
a złość największą - podarek w zanadrzu.
15 Cieszy się prawy z czynów uczciwych,
są one postrachem dla ludzi nieprawych.
16 Kto zbacza z drogi rozwagi,
odpocznie w towarzystwie cieni.
17 Popada w nędzę, kto lubi hulanki,
nie wzbogaci się, kto lubi oliwę i wino.
18 Okupem prawego - odstępca,
niewierny - zamiast prawego.
19 Lepiej mieszkać w pustyni
niż z żoną kłótliwą, mrukliwą.
20 Cenny skarb i oliwa w domu mądrego,
a głupiec je marnotrawi.
21 Kto szuka prawości, dobroci,
ten znajdzie życie, i chwałę.
22 Mądry się wdarł do miasta siłaczy
i zniszczył moc, której ufali.
23 Strzegąc swych ust i języka,
chroni się życie przed uciskami.
24 Pyszałek, samochwał: nazywany szydercą
działa z nadmiaru swej pychy.
25 Pragnienie uśmierca leniucha,
bo jego rękom nie chce się pracować.
26 On tylko pożąda dzień cały,
a prawy udziela - nie szczędzi.
27 Obrzydła ofiara występnych,
tym bardziej złożona w złej myśli.
28 Zginie świadek fałszywy,
kto [umie] słuchać, może ciągle mówić.
29 Niewierny ma upór na twarzy,
a prawy umacnia swe drogi.
30 Nie ma mądrości ani rozumu,
ni rady przeciwko Panu.
31 Na dzień bitwy osiodła się konia,
ale zwycięstwo zależy od Pana.
Strona 1 z 121

Top