Dowcip od księdza (3021)
Dowcip od księdza – godz. 18:00
Rozweselające dowcipy i historie wybierane przez księdza Rafała Jarosiewicza, często z jego „sucharowym” komentarzem.
np. W Morskim Oku, w przerębli, kąpie się baca. - "Baco, nie zimno wam?!" - pytają się turyści. - "Ni." - "Ciepło?" - "Ni." - "A jak wam jest?" - "Jędrzej." Ps. Dogadanie się jest często takie skomplikowane...
Jasiu przychodzi ze szkoły.
- Mamo, wiesz co? Wczoraj Kaziu przyszedł brudny do szkoły i pani go odesłała do domu!
- I co, pomogło?
- Tak. Dzisiaj wszyscy z klasy przyszli brudni!
Ps. Ach te dzieci. ks. Rafał Jarosiewicz
- Mamo, wiesz co? Wczoraj Kaziu przyszedł brudny do szkoły i pani go odesłała do domu!
- I co, pomogło?
- Tak. Dzisiaj wszyscy z klasy przyszli brudni!
Ps. Ach te dzieci. ks. Rafał Jarosiewicz
Spotykają się dwie koleżanki dżdżownice. Jedna mówi:
- Cześć, tyle lat się nie widziałyśmy! Wpadnij ze swoim mężem do mnie na kawkę!
– Nie bardzo wiem jak to zrobić, bo kilka dni temu wyciągnęli go na ryby!
Ps. Nie zawsze jest dobrze, jak cię wyciągają na ryby. ks. Rafał Jarosiewicz
- Cześć, tyle lat się nie widziałyśmy! Wpadnij ze swoim mężem do mnie na kawkę!
– Nie bardzo wiem jak to zrobić, bo kilka dni temu wyciągnęli go na ryby!
Ps. Nie zawsze jest dobrze, jak cię wyciągają na ryby. ks. Rafał Jarosiewicz
18 listopada z portu lotniczego w Radomiu odleciał ostatni samolot. W związku z tym, podczas najbliższego posiedzenia rady miejskiej, ma zapaść decyzja na temat spróbowania, tym razem budowy portu morskiego.
Ps. Ach te dobre inwestycje. ks. Rafał Jarosiewicz
Ps. Ach te dobre inwestycje. ks. Rafał Jarosiewicz
Trwa klasówka. Nauczycielka mówi:
- Mam nadzieję, że nikogo nie przyłapię na ściąganiu.
- My też, proszę pani.
Ps. Mimo wszystko uczciwość jest lepsza. ks. Rafał Jarosiewicz
- Mam nadzieję, że nikogo nie przyłapię na ściąganiu.
- My też, proszę pani.
Ps. Mimo wszystko uczciwość jest lepsza. ks. Rafał Jarosiewicz
Do banku w Szwajcarii wchodzi klient z walizką i ściszonym głosem mówi do bankiera:
- Chciałbym wpłacić pieniądze, w tej walizce jest całe cztery miliony euro.
Na to bankier uśmiechnięty:
- Proszę nie ściszać głosu, bieda to żaden wstyd.
Ps. Punkt widzenia zależy dla wielu od ilości posiadania, niestety. ks. Rafał Jarosiewicz
- Chciałbym wpłacić pieniądze, w tej walizce jest całe cztery miliony euro.
Na to bankier uśmiechnięty:
- Proszę nie ściszać głosu, bieda to żaden wstyd.
Ps. Punkt widzenia zależy dla wielu od ilości posiadania, niestety. ks. Rafał Jarosiewicz
Pani w szkole pyta Jasia:
- Powiedz mi, jaka litera jest w alfabecie po „a”?
- No, wszystkie pozostałe!
Ps. Nie ma to jak precyzyjna odpowiedź. ks. Rafał Jarosiewicz
- Powiedz mi, jaka litera jest w alfabecie po „a”?
- No, wszystkie pozostałe!
Ps. Nie ma to jak precyzyjna odpowiedź. ks. Rafał Jarosiewicz
Jaś mówi do mamy:
- Mamo, daj 2 zł dla biednego pana, który stoi na rogu ulicy.
- A co to za pan?
- On musi tam stać, aby sprzedawać lody.
Ps. Jak łatwo wszystko zobaczyć tak, jak zobaczyć chcemy. ks. Rafał Jarosiewicz
- Mamo, daj 2 zł dla biednego pana, który stoi na rogu ulicy.
- A co to za pan?
- On musi tam stać, aby sprzedawać lody.
Ps. Jak łatwo wszystko zobaczyć tak, jak zobaczyć chcemy. ks. Rafał Jarosiewicz
Pani na lekcji pyta dzieci:
- Jaki jest wasz ulubiony kwiat? Jasiu podniósł rękę i powiedział, że jego ulubionym kwiatem jest róża.
- A więc idź napisz to słowo na tablicy.
- Aaaa, to ja już wolę maki.
Ps. Kiedy czegoś nie wiesz - nie musisz zmieniać zdania. Możesz to poznać! ks. Rafał Jarosiewicz
- Jaki jest wasz ulubiony kwiat? Jasiu podniósł rękę i powiedział, że jego ulubionym kwiatem jest róża.
- A więc idź napisz to słowo na tablicy.
- Aaaa, to ja już wolę maki.
Ps. Kiedy czegoś nie wiesz - nie musisz zmieniać zdania. Możesz to poznać! ks. Rafał Jarosiewicz
Powtórzmy tabliczkę mnożenia - mówi ojciec do Jasia.
- Na pewno wiesz, że dwa razy dwa jest cztery. A ile to będzie sześć razy siedem?
- Tato, dlaczego ty zawsze rezerwujesz dla siebie łatwiejsze przykłady?!
Ps. Dzieci wiedzą, jak odpowiedzieć, aby tatusia podnieść. ks. Rafał Jarosiewicz
- Na pewno wiesz, że dwa razy dwa jest cztery. A ile to będzie sześć razy siedem?
- Tato, dlaczego ty zawsze rezerwujesz dla siebie łatwiejsze przykłady?!
Ps. Dzieci wiedzą, jak odpowiedzieć, aby tatusia podnieść. ks. Rafał Jarosiewicz
Po południu, w lesie, panuje wielki spokój. Miś właśnie robi sobie drzemkę i nagle wyskakuje zając i woła:
- A ja mam sklep i mam w nim wszystko!
No, a miś tak sobie myśli:
- Dobra zając, zobaczymy czy masz tam wszystko.
Miś idzie do sklepu zająca i mówi:
- Daj mi dwa kilo nic.
A zając tak myśli i mówi:
- No to chodź tu, panie misiu. I prowadzi misia do piwnicy i pyta:
- Widzisz coś.
A miś na to:
- Nic.
Na to zając:
- No to bierz dwa kilo i do domu!
Ps. Każdy ""zając"" może cię czymś zaskoczyć! ks. Rafał Jarosiewicz
- A ja mam sklep i mam w nim wszystko!
No, a miś tak sobie myśli:
- Dobra zając, zobaczymy czy masz tam wszystko.
Miś idzie do sklepu zająca i mówi:
- Daj mi dwa kilo nic.
A zając tak myśli i mówi:
- No to chodź tu, panie misiu. I prowadzi misia do piwnicy i pyta:
- Widzisz coś.
A miś na to:
- Nic.
Na to zając:
- No to bierz dwa kilo i do domu!
Ps. Każdy ""zając"" może cię czymś zaskoczyć! ks. Rafał Jarosiewicz