Dowcip od księdza (2910)
Dowcip od księdza – godz. 18:00
Rozweselające dowcipy i historie wybierane przez księdza Rafała Jarosiewicza, często z jego „sucharowym” komentarzem.
np. W Morskim Oku, w przerębli, kąpie się baca. - "Baco, nie zimno wam?!" - pytają się turyści. - "Ni." - "Ciepło?" - "Ni." - "A jak wam jest?" - "Jędrzej." Ps. Dogadanie się jest często takie skomplikowane...
Rozmawiają dwie panie przy stoliku do gry w ruletkę:
- Jaki numer obstawiasz?
- Obstawiam numer zgodny z moim wiekiem.
Na to wtrąca się krupier:
- Niestety, ale numery na kole są tylko do 37.
Ps. Czasem krótkim komentarzem można naprawdę kogoś zdenerwować. ks. Rafał Jarosiewicz
- Jaki numer obstawiasz?
- Obstawiam numer zgodny z moim wiekiem.
Na to wtrąca się krupier:
- Niestety, ale numery na kole są tylko do 37.
Ps. Czasem krótkim komentarzem można naprawdę kogoś zdenerwować. ks. Rafał Jarosiewicz
W sklepie:
- Poproszę sukienkę o dwa numery większą.
- Dlaczego?
- Bo chcę wyglądać, jak po ostrej kuracji odchudzającej.
Ps. Każdy dobry sposób, który pomaga w realizacji dobrych pomysłów jest dobry. ks. Rafał Jarosiewicz
- Poproszę sukienkę o dwa numery większą.
- Dlaczego?
- Bo chcę wyglądać, jak po ostrej kuracji odchudzającej.
Ps. Każdy dobry sposób, który pomaga w realizacji dobrych pomysłów jest dobry. ks. Rafał Jarosiewicz
Przyjaciółka pyta przyjaciółkę:
- Czy spotkałaś już w swoim życiu mężczyznę, który delikatnym dotknięciem poruszył w tobie każdy nerw?
- Tak, spotkałam. To był dentysta.
Ps. Czasem ironia może być także świetnym dowcipem. ks. Rafał Jarosiewicz
- Czy spotkałaś już w swoim życiu mężczyznę, który delikatnym dotknięciem poruszył w tobie każdy nerw?
- Tak, spotkałam. To był dentysta.
Ps. Czasem ironia może być także świetnym dowcipem. ks. Rafał Jarosiewicz
Na przystanku autobusowym mały chłopiec trąca w nogę starszego pana.
- Czy lubi pan lizaki?
- Nie.
- To proszę mojego chwile potrzymać, bo muszę zawiązać sznurowadło.
Ps. I niech ktoś powie, że od dzieci nie możemy się zupełnie nic nauczyć. ks. Rafał Jarosiewicz
- Czy lubi pan lizaki?
- Nie.
- To proszę mojego chwile potrzymać, bo muszę zawiązać sznurowadło.
Ps. I niech ktoś powie, że od dzieci nie możemy się zupełnie nic nauczyć. ks. Rafał Jarosiewicz
Sąsiad pyta syna sąsiada:
- Dlaczego płaczesz?
- A, bo wujek spadł z drabiny i połamał szafkę i stłukł lustro.
- I co, żal ci wujka? Stało mu się coś?
- Nie, ale mój brat to widział, a ja nie.
Ps. I jak tu się nie dziwić najróżniejszym dziecięcym pragnieniom? ks. Rafał Jarosiewicz
- Dlaczego płaczesz?
- A, bo wujek spadł z drabiny i połamał szafkę i stłukł lustro.
- I co, żal ci wujka? Stało mu się coś?
- Nie, ale mój brat to widział, a ja nie.
Ps. I jak tu się nie dziwić najróżniejszym dziecięcym pragnieniom? ks. Rafał Jarosiewicz
- Twój mąż pamięta datę waszego ślubu?
- Na szczęście nie.
- Na szczęście?
- Wspominam mu o rocznicy kilka razu do roku, i zawsze dostanę coś fajnego.
Ps. Mężczyźni mają jednak problem z datami. ks. Rafał Jarosiewicz
- Na szczęście nie.
- Na szczęście?
- Wspominam mu o rocznicy kilka razu do roku, i zawsze dostanę coś fajnego.
Ps. Mężczyźni mają jednak problem z datami. ks. Rafał Jarosiewicz
Na lekcji w szkole:
Kasia zasypia na stojąco przed tablicą.
- Co robiłaś w nocy? - pyta nauczycielka.
- Stałam całą noc przed lustrem z zamkniętymi oczami.
- Ale po co?
- Chciałam zobaczyć, jak wyglądam kiedy śpię.
Ps. Pomysłowość działania dzieci nie jednego potrafi zadziwić. ks. Rafał Jarosiewicz
Kasia zasypia na stojąco przed tablicą.
- Co robiłaś w nocy? - pyta nauczycielka.
- Stałam całą noc przed lustrem z zamkniętymi oczami.
- Ale po co?
- Chciałam zobaczyć, jak wyglądam kiedy śpię.
Ps. Pomysłowość działania dzieci nie jednego potrafi zadziwić. ks. Rafał Jarosiewicz
Rozmawiają dwie koleżanki:
- Ale się odchudziłaś. Jak to się stało?
- Mąż mnie zdradza, i z tej zgryzoty jeść nie mogę.
- To się z nim rozwiedź!
- Co to, to nie! Chcę jeszcze schudnąć tak z 8 kilo.
Ps. Zimne kalkulacje występują, jak widać, w różnych przestrzeniach życia codziennego. ks. Rafał Jarosiewicz
- Ale się odchudziłaś. Jak to się stało?
- Mąż mnie zdradza, i z tej zgryzoty jeść nie mogę.
- To się z nim rozwiedź!
- Co to, to nie! Chcę jeszcze schudnąć tak z 8 kilo.
Ps. Zimne kalkulacje występują, jak widać, w różnych przestrzeniach życia codziennego. ks. Rafał Jarosiewicz
Dzieci w przedszkolu:
- Piotrusiu, co jesz?
- Mięsko.
- A skąd masz?
- Przypełzło.
Ps. A jednak dzieci potrafią przyprawić o palpitacje serca swoich rodziców. ks. Rafał Jarosiewicz
- Piotrusiu, co jesz?
- Mięsko.
- A skąd masz?
- Przypełzło.
Ps. A jednak dzieci potrafią przyprawić o palpitacje serca swoich rodziców. ks. Rafał Jarosiewicz
Rozmawiają dwie przyjaciółki:
- Prosiłam cię, żebyś nikomu nie mówiła, że wychodzę za mąż.
- Nie pisnęłam nikomu ani słówka. Spytałam tylko Zośkę i Magdę, czy je zaprosiłaś na ślub.
Ps. Czasem można jednak dużo powiedzieć, nic nie mówiąc. ks. Rafał Jarosiewicz
- Prosiłam cię, żebyś nikomu nie mówiła, że wychodzę za mąż.
- Nie pisnęłam nikomu ani słówka. Spytałam tylko Zośkę i Magdę, czy je zaprosiłaś na ślub.
Ps. Czasem można jednak dużo powiedzieć, nic nie mówiąc. ks. Rafał Jarosiewicz