Dowcip od księdza (2674)

Dowcip od księdza – godz. 18:00

Rozweselające dowcipy i historie wybierane przez księdza Rafała Jarosiewicza, często z jego „sucharowym” komentarzem.

np. W Morskim Oku, w przerębli, kąpie się baca. - "Baco, nie zimno wam?!" - pytają się turyści. - "Ni." - "Ciepło?" - "Ni." - "A jak wam jest?" - "Jędrzej." Ps. Dogadanie się jest często takie skomplikowane...

Koleżanka zwierza się koleżance:
- Chyba zatrudniłam niewłaściwą ekipę do wykończenia mieszkania.
- Dlaczego tak sądzisz?
- Wykończyli mi wszystkie alkohole i całe jedzenie z lodówki.
Ps. A mówi się, że mądry człowiek po szkodzie. ks. Rafał Jarosiewicz
Lekarz do pacjenta:
- Gratuluję, nie ma pan wysokiego ciśnienia.
- To zasługa żony.
- Tak dba o pana?
- Wyjechała do sanatorium.
Ps. Niestety czasem coś w tym jest, i to przykre, że tak jest. . ks. Rafał Jarosiewicz
Ojciec do syna: A ty co się tak kręcisz po domu, przecież masz lekcje online?
- Tak ale dziś jest wycieczka!
Ps. I jak nie kochać dzieci w ich prostocie. ks. Rafał Jarosiewicz
Pracownik banku próbuje wytłumaczyć klientowi zasady płacenia na raty.
Proszę pana najpierw płaci pan niewielką sumę, a potem przez 3 miesiące nie płaci pan nic.
Na to klient:
- To pan mnie zna?
Ps. Są takie momenty, w których tylko umiejętność żartu weryfikuje prawdę. ks. Rafał Jarosiewicz
Pułkownik pyta swoich żołnierzy:
- Kto jedzie na wykopki ziemniaków siostry generała?
Zgłasza się trójka ochotników.
- Dobrze więc, wy jedziecie, a reszta idzie na nie piechotą.
Ps. Wojsko – tam wiele rzeczy jest nieobliczalnych. Na szczęście to się zmienia. ks. Rafał Jarosiewicz
Na ławce leży nietrzeźwy mężczyzna.
Podchodzi do niego dwóch policjantów i mówią:
- Zapraszamy do poloneza.
A mężczyzna na to:
- Dziękuję, ale umiem tylko walca.
Ps. W niektórych sytuacjach żarty nie są na miejscu, i wcale nie pomogą. ks. Rafał Jarosiewicz
Leci pasażer rosyjskimi liniami lotniczymi. Podchodzi do niego piękna i miła stewardessa i pyta:
- Życzy pan sobie obiad?
- A jaki jest wybór?
- Tak lub nie.
Ps. Czasem trzeba się ucieszyć tym, że w ogóle jest wybór. ks. Rafał Jarosiewicz
Doświadczony adwokat udziela rad początkującemu koledze:
- Pamiętaj, aby w sądzie przemawiać jak najdłużej. Im dłużej będziesz przemawiać, tym dłużej twój klient będzie na wolności.
Ps. I jak tu wielu rad nie brać do serca? ks. Rafał Jarosiewicz
Kolega pyta Mariana:
- Byłeś wczoraj na brydżu?
- Nie! Helena zdecydowała, że nie mam chęci tam iść.
Ps. Gdy ktoś zna twoje chęci i intencje, to naprawdę ciężko go przekonać, że może być inaczej. ks. Rafał Jarosiewicz
Dzień po świętach ksiądz robi obchód kościoła.
Staje przed szopką i z przerażeniem stwierdza, że zniknęło dzieciątko!
Wybiega przed kościół i po chwili zauważa Jasia w czerwonym ferrari na pedały, zaś obok Jasia siedzi dzieciątko.
Ksiądz zatrzymuje Jasia i pyta:
- Skąd wziąłeś swojego pasażera, mój przyjacielu?
- Z kościoła.
- A dlaczego go zabrałeś?
- No bo na tydzień przed świętami modliłem się do Jezuska o ten samochód i obiecałem mu, że jak go dostanę, to go przewiozę dookoła kościoła.
Ps. Takie sytuacje zdarzają się naprawdę. ks. Rafał Jarosiewicz

Top