Iluzjonista z tresowaną papugą był jedną z atrakcji wieczornego programu na statku wycieczkowym. Niestety za każdym razem, kiedy magik robił jakąś sztuczkę, papuga zdradzała sekret i skrzeczała:
- W rękawie, za plecami, pod stołem.
Podczas sztormu statek zatonął. Iluzjonista i jego papuga przeżyli. Dryfowali na tratwie pośrodku oceanu. Papuga gapiła się na sztukmistrza, nie odezwawszy się ani słowem. W końcu spasowała:
- Dobra, poddaję się. Powiedz, gdzie schowałaś statek?
Ps. Kiedy wkoło obracasz się w iluzji, możesz nie poczuć, że stała się tragedia.