Pan od chemii pyta Jasia: - Co to jest SO2? Jasio nie wie, ale po kilku minutach odpowiada: - O rany, mam to na końcu języka. Nauczyciel strasznie się przeraził: - Chłopcze wypluj to, to kwas siarkowy, wypali ci język!
Ps. Praktycznie na wszystko patrzymy przez swoja „pozycję”, w której jesteśmy.