Przychodzi mężczyzna do sklepu...

01 marzec 2020
Przychodzi mężczyzna do sklepu monopolowego:
- Dzień dobry, nazywam się Antoni Kluska i chciałbym kupić pół litra wódki czystej.
- Proszę bardzo - mówi sprzedawczyni. I wcale nie musi mi się pan przedstawiać!
- Ależ droga pani, ja nie jestem anonimowym alkoholikiem!
Ps. A podobno spotkania na grupach wsparcia i wyparcie problemu nie wpływają na naszą narrację.

Top