Przychodzi mężczyzna do sklepu...

03 lipiec 2021
Przychodzi mężczyzna do sklepu monopolowego:
- Dzień dobry, nazywam się Antoni Kluska i chciałbym kupić pół litra wódki czystej.
- Proszę bardzo - mówi sprzedawczyni. I wcale nie musi mi się pan przedstawiać.
- Ależ droga pani, ja nie jestem anonimowym alkoholikiem!
Ps. Jak bardzo świadomość tego, kim się jest pomaga w zakupach. ks. Rafał Jarosiewicz

Top