Dowcip od księdza (2690)
Dowcip od księdza – godz. 18:00
Rozweselające dowcipy i historie wybierane przez księdza Rafała Jarosiewicza, często z jego „sucharowym” komentarzem.
np. W Morskim Oku, w przerębli, kąpie się baca. - "Baco, nie zimno wam?!" - pytają się turyści. - "Ni." - "Ciepło?" - "Ni." - "A jak wam jest?" - "Jędrzej." Ps. Dogadanie się jest często takie skomplikowane...
Już pierwszego dnia miał pecha, bo wpadł do starego, zapomnianego szybu.
- Kaj nie mogę, bo jeszcze lecę...
Ps. Precyzja w odpowiedziach zawsze ułatwia działanie.
Ps. Umiejętne wskazywanie problemu dodatkowo daje dużo radości.
Ps. Dobrze jest zawsze sprawdzić ceny, zanim cokolwiek i gdziekolwiek zamówimy.
Ps. Praktycznie na wszystko patrzymy przez swoja „pozycję”, w której jesteśmy.
Ps. Kiedy nie jesteś „pod pantoflem”, masz szansę uniknąć kupna dodatkowego futra.
Jasio wbiega do domu zadyszany i mówi:
- Mamo pani mnie dzisiaj wyróżniła.
- Powiedziała, że cała klasa to imbecyle, a ja im przewodzę.
Ps. Ubogi zasób wiedzy i cieszymy się z czegoś, przez co powinniśmy płakać.
Dwaj chłopcy podbiegają do policjanta:
- Panie władzo, szybko, nasz nauczyciel!
- Nie, on nieprawidłowo zaparkował.
Ps. Złośliwość ludzka czasem nie zna granic.
Dyrektor pyta swojego zastępcę:
- Czy ogłoszenie, że poszukujemy nocnego stróża odniosło jakiś skutek?
- Oczywiście! Trzy razy, pomimo alarmu, próbowano włamać się nam do magazynu!
Ps. Czy czasem nie jest tak, jak w dowcipie - zachowujemy się, jak złodzieje czytając w myślach, między linijkami.
Nauczycielka próbuje wytłumaczyć uczniom sens słowa „relaks”.
- No właśnie, moja mamusia też chciałaby to wiedzieć!
Ps. Tłumacząc przez porównania, szybko pomagamy w odkryciu znaczenia słów.