Dowcip od księdza (2689)

Dowcip od księdza – godz. 18:00

Rozweselające dowcipy i historie wybierane przez księdza Rafała Jarosiewicza, często z jego „sucharowym” komentarzem.

np. W Morskim Oku, w przerębli, kąpie się baca. - "Baco, nie zimno wam?!" - pytają się turyści. - "Ni." - "Ciepło?" - "Ni." - "A jak wam jest?" - "Jędrzej." Ps. Dogadanie się jest często takie skomplikowane...

Środek nocy.

Środek nocy.

W domu profesora dzwoni telefon:

- Śpisz? - Krzyczą studenci.

- Śpię. - Odpowiada zaspanym głosem profesor.

- A my się jeszcze uczymy!

Ps. Wiele studenckich rozwiązań źle kończyło się na egzaminach.

Wiejska dyskoteka.

Wiejska dyskoteka.

Chłopak podchodzi do dziewczyny: 

- Tańczysz? 

- Póki co, nie. - zalotnie odpowiada dziewczyna. 

- Świetnie. Chodź, pomożesz traktor popchnąć.

Ps. Kiedy „nie tańczysz” możesz być zaproszona do pchania traktora.

Przychodzi facet do pracy i na przerwie wyjmuje kanapkę - patrzy - z dżemem i wyrzuca.

Na drugi dzień to samo, a na trzeci dzień nawet nie sprawdza, tylko od razu wyrzuca. 

Kolega do niego:

- Może tym razem jest z czymś innym. 

- Na pewno z dżemem, sam robiłem.

Ps. Wiedząc czego chcemy, unikniemy wyrzucania kanapek.

Dwa leniwce wiszą na drzewie.

Po dwóch tygodniach jeden zmienił rękę.

Drugi na to mówi:

- Ej, co ty taki nerwowy?

Ps. Zmiany rodzą pytania.

Top