Surowe Słowo - czyli fragmenty Pisma Św. interlinearnego (2598)

„Surowe” Słowo, czyli fragment Pisma Świętego interlinearnego – godz. 15:00

Zaznaczając w swojej aplikacji ten dział, codziennie o godz. 15:00, otrzymasz fragment Słowa Bożego w oryginalnym - surowym tłumaczeniu z języka greckiego.

np. „Na początku było Słowo, i Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Ono (to) było na początku u Boga. Wszystko przez nie stało się i bez niego (nie) stało się ani jedno. Które stało się w nim, życie(m) było, i życie było światłem ludzi. I światło w ciemności ukazuje się i ciemność go nie opanowała”. (Według Jana 1, 1 – 5)

„(Ten), z powodu którego bowiem jest mówione to, (w) plemieniu innym uczestniczył, z którego nikt (nie) zajął się ołtarzem; zawczasu jasne bowiem, że z Judy wzeszedł Pan nasz, w tym plemieniu o kapłanach nic Mojżesz (nie) powiedział. I obficiej jeszcze oczywiste jest, jeśli według podobieństwa Melchizedeka powstaje kapłan inny, który nie według prawa przykazania cielesnego stał się, ale według mocy życia niezniszczalnego, jest świadczone bowiem, że: Ty kapłanem na wiek według porządku Melchizedeka”. (Do Hebrajczyków 7, 13 – 17)
„I tutaj dziesięciny umierający ludzie biorą, tam zaś poświadczany, że żyje. I jakby słowo powiedzieć, przez Abrahama i Lewi, dziesięciny biorący, jest obłożony dziesięciną, jeszcze bowiem w biodrze ojca był, gdy wyszedł na spotkanie z nim Melchizedek. Jeśli więc dojrzałość przez Lewickie kapłaństwo była, lud bowiem z powodu niego otrzymał ustanowione prawa, jaka jeszcze potrzeba, (by) według porządku Melchizedeka inny powstawać kapłan i nie według porządku Aarona być nazywany? (Gdy zamieniane jest) bowiem kapłaństwo, z konieczności i prawa zamienianie staje się”. (Do Hebrajczyków 7, 8 – 12)
„Oglądajcie zaś jak wielkim ten, któremu [i] dziesięcinę Abraham dał z pierwocin, patriarcha. I (ci) z synów Lewiego, kapłaństwo otrzymując, przykazanie mają, (by) pobierać dziesięcinę od ludu według Prawa, to jest (od) braci ich, chociaż wychodzących z biodra Abrahama; (ten) zaś, nie mając ustalonego rodowodu z nich, obłożył dziesięciną Abrahama i mającego obietnice pobłogosławił. Bez zaś wszystkiego sporu mniejsze przez Znaczniejsze jest błogosławione”. (Do Hebrajczyków 7, 4 – 7)
„Ten bowiem Melchizedek, król Szalemu, kapłan Boga Najwyższego, wyszedłszy na spotkanie z Abrahamem, wracającym po rozbiciu królów, i pobłogosławiwszy go, któremu i dziesięcinę z wszystkich przydzielił Abraham, najpierw tłumaczony (jako) król sprawiedliwości, następnie zaś i król Szalemu, to jest król pokoju, będący bez ojca, będący bez matki, niezdolny do podania rodowodu, ani początek dni, ani życia koniec mający, upodobniony zaś (do) Syna Boga, trwa (jako) kapłan na ciągłe”. (Do Hebrajczyków 7, 1 – 3)
„Ludzie bowiem na większego przysięgają i każdego (dla) nich sporu kresem ku umocnieniu przysięga; przez to obficiej postanawiając Bóg pokazać dziedzicom obietnicy niezmienialność postanowienia Jego, zagwarantował przysięgą, aby przez dwie sprawy niezmienialne, w których niemożliwe, (by) skłamać Bóg, silną zachętę mielibyśmy zbiegłszy, (by) chwycić się silnie będącej wyłożoną nadziei; tę jako kotwicę mamy duszy, niezawodną, i mocną, i wchodzącą do (tego) bardziej wewnętrznego zasłony, gdzie (jako) przybiegający wpierw w imieniu naszym wszedł Jezus, według porządku Melchizedeka arcykapłanem stawszy się na wiek”. (Do Hebrajczyków 6, 16 – 20)
„Jesteśmy przekonani co do was, umiłowani, (o) lepszych i mających zbawienie, jeśli i tak mówimy; nie bowiem niesprawiedliwym Bóg, (by) zapomnieć (o) dziele waszym i (o) miłości, którą okazaliście ku imieniu Jego, usłużywszy świętym i usługując. Pragniemy zaś, (by) każdy (z) was tę samą wykazywać gorliwość względem pełni nadziei aż do końca, aby nie tępi stalibyście się, naśladowcami zaś (tych) przez wiarę i wielkoduszność dziedziczących obietnice. Bo Abrahamowi obiecawszy Bóg, gdy na nikogo (nie) miał większego, (by) przysiąc, przysiągł na siebie samego, mówiąc: Że z pewnością błogosławiąc pobłogosławię cię i mnożąc rozmnożę cię; I tak stawszy się wielkodusznym, osiągnął obietnicę”. (Do Hebrajczyków 6, 9 – 15)
„Dlatego odrzuciwszy (to) początku Pomazańca słowo, do dojrzałości nieśmy się, nie znowu fundament kładąc sobie zmiany myślenia od martwych dzieł, i wiary w Boga, (o) zanurzeniach nauki, (o) nałożeniu rąk, (o) powstaniu martwych i (o) sądzie wiecznym. I to uczynimy, jeśli właśnie pozwoli Bóg. Niemożliwe bowiem, (by) raz oświetlonych, (którzy zakosztowali) także darowizny niebieskiej, i uczestnikami (stali się) Ducha Świętego i pięknego (skosztowali) Boga słowa, mocy także mającego nastąpić wieku, i (upadli mimo to), znowu odnawiać ku zmianie myślenia, od nowa krzyżujących dla siebie samych Syna Boga i wystawiających na pokaz. Ziemia bowiem, wypiwszy (ten) na nią przychodzący częstokroć deszcz i rodząc ziele odpowiednie (dla) nich, dla których i jest użyźniana, otrzymuje błogosławieństwo od Boga; wynosząc zaś ciernie i osty, niezdatną i przekleństwa blisko, tej koniec w spaleniu”. (Do Hebrajczyków 6, 1 – 8)
„O czym liczne nam słowo i niemożliwe do wyjaśnienia (by) mówić, gdyż tępi staliście się (w) słuchu. I bowiem będąc zobowiązani, (by) być nauczycielami przez (ten) czas, znowu potrzebę macie (by) nauczać was ktoś elementów początku słów Boga, i staliście się potrzebę mającymi mleka [i] nie twardego pokarmu. Każdy bowiem uczestniczący (w) mleku niedoświadczony (w) słowie sprawiedliwości, niemowlęciem bowiem jest; dojrzałych zaś jest twardy pokarm, (tych) przez nawyk zmysły wyćwiczone mających do rozróżnienia piękna i zła”. (Do Hebrajczyków 5, 11 – 14)
„Tak i Pomazaniec nie siebie samego otoczył chwałą, (by) stać się arcykapłanem, ale (Ten), (który powiedział) do Niego: Synem mym jesteś Ty, ja dzisiaj zrodziłem Cię; jak i w innym mówi: Ty kapłanem na wiek według porządku Melchizedeka. Ten w dniach ciała Jego, błagania i prośby do mogącego zbawić Go od śmierci wśród krzyku silnego i łez przyniósłszy i wysłuchany za pobożność, chociaż będąc Synem, nauczył się przez (te,) które wycierpiał, posłuszeństwa; i uczyniony dojrzałym stał się (dla) wszystkich będących posłusznymi Mu przyczyną zbawienia wiecznego, nazwany przez Boga arcykapłanem według porządku Melchizedeka”. (Do Hebrajczyków 5, 5 – 10)
„Każdy bowiem arcykapłan z ludzi brany dla ludzi jest ustanawiany (co do tych) względem Boga, aby przynosiłby dary i ofiary za grzechy, w odpowiedniej mierze współczuć mogąc nie rozeznającym się i błąkającym się, gdyż i sam ma na sobie bezsiłę, i z powodu niej musi jak za lud, tak i za siebie przynosić za grzechy. I nie dla siebie samego ktoś bierze (tę) cześć, ale powoływany przez Boga, jak i Aaron”. (Do Hebrajczyków 5, 1 – 4)

Top